Furia (PL) : Księżyc Milczy Luty

Black Metal / Poland
(2016 - Pagan Records / Zero Dimensional Records)
Saber mais

Letras


1. ZA ĆMĄ, W DYM

przez ogród zamknięty,
Między wełnowcem a siemianowicami
Dymem pola zasnute,
Za ćmą,
Pełny
Idę.

Za ćmą,
W dym
Idę.


2. CIAŁO

ta tona duszy,
Co w glinę upchać się nie dała,
W ciemne strony
Bez ładu leciała,
A każda jej część
Co z ciała wyrywała,
Żarem światła palona
Wyła oszalała.

A samo puste ciało
Miało mało -
Wszystko, co pożerało
W otchłań wpadało.

Puste ciało
Miało go mało,
Krzyczy ciało -
Mało! Mało!

Duszy za dużo!
Ciała za mało!


3. TAM JEST TU

sam w siebie patrzę,
Z daleka.

Tam

I to odbicie płonie,
Kiedy pierdnę,
Podamy sobie dłonie.


4. GRZEJ

grzej mnie, grzej,
Do kufla wrzątku mi wlej,
A całą prawdę ci powiem,
Sam się chętnie jej już dowiem.

Bliżej chodź, bliżej
Nawet szeptu nie słyszę,
A wiem coś tu widział,
Też bym się brzydził.

Grzej chociaż, grzej,
A zimą lżej,
Lżej
Przeszłość zajęczy,
Wygnie plecy,
Ducha umęczy.
Ja wszystko wiem,
Milcz więc
I grzej.


5. ZABIERAJ ŁAPSKA

zabieraj łapska
Z mojegoa ramienia,
Sam między drzewa idę
Być twoim wcieleniem.
Nie, nie tobie służę,
Ja służę bzdurze!

A ty połóż mi dłoń
Na lewym ramieniu,
Do chrostu ci pod brzuchem pójdę
Być swoim wcieleniem.

Nie, tobie ja nie służę,
Ja służę bzdurze!

Nie przeszkadzaj!
Dmuchaj albo patrz!
Jak iskra w płomienie rośnie,
Jak brud zlizuje,
Wieko żółtymi zębami otwiera
Wstawać trupy,
Koniec spania!
Dalej trupy,
Będziem latać!


6. ZWYKŁE CZARY WIEJĄ

blisko było,
Otarliśmy się z hukiem
I tak splątani stoimy
Tym milczeniem lutym,
Wrzeszczącym o tym
Co jedyne uczciwe,
Na tym polu ubitym,
Wyzwolonym prawdziwe.

Za łby się więc weźmy
Królu mój blady,
Czy nas to zniszczy,
Czy wyniesie nad hałdy,
A kłos iskrzący
Wskaże nam drogę
Do pustelni w oddal,
Gdzie zalega odpowiedź.

To nie tu,
Chodźcie, wstawaj!
Idziemy
Pod pełnią,
Nad ziemią,
W bramę
Katowice - huta laura - huta luna!

Ledras adicionadas por czeski21 - Modificar estas letras