Furia (PL) : Księżyc Milczy Luty
Las palabras
1. ZA ĆMĄ, W DYM
przez ogród zamknięty,
Między wełnowcem a siemianowicami
Dymem pola zasnute,
Za ćmą,
Pełny
Idę.
Za ćmą,
W dym
Idę.
2. CIAŁO
ta tona duszy,
Co w glinę upchać się nie dała,
W ciemne strony
Bez ładu leciała,
A każda jej część
Co z ciała wyrywała,
Żarem światła palona
Wyła oszalała.
A samo puste ciało
Miało mało -
Wszystko, co pożerało
W otchłań wpadało.
Puste ciało
Miało go mało,
Krzyczy ciało -
Mało! Mało!
Duszy za dużo!
Ciała za mało!
3. TAM JEST TU
sam w siebie patrzę,
Z daleka.
Tam
I to odbicie płonie,
Kiedy pierdnę,
Podamy sobie dłonie.
4. GRZEJ
grzej mnie, grzej,
Do kufla wrzątku mi wlej,
A całą prawdę ci powiem,
Sam się chętnie jej już dowiem.
Bliżej chodź, bliżej
Nawet szeptu nie słyszę,
A wiem coś tu widział,
Też bym się brzydził.
Grzej chociaż, grzej,
A zimą lżej,
Lżej
Przeszłość zajęczy,
Wygnie plecy,
Ducha umęczy.
Ja wszystko wiem,
Milcz więc
I grzej.
5. ZABIERAJ ŁAPSKA
zabieraj łapska
Z mojegoa ramienia,
Sam między drzewa idę
Być twoim wcieleniem.
Nie, nie tobie służę,
Ja służę bzdurze!
A ty połóż mi dłoń
Na lewym ramieniu,
Do chrostu ci pod brzuchem pójdę
Być swoim wcieleniem.
Nie, tobie ja nie służę,
Ja służę bzdurze!
Nie przeszkadzaj!
Dmuchaj albo patrz!
Jak iskra w płomienie rośnie,
Jak brud zlizuje,
Wieko żółtymi zębami otwiera
Wstawać trupy,
Koniec spania!
Dalej trupy,
Będziem latać!
6. ZWYKŁE CZARY WIEJĄ
blisko było,
Otarliśmy się z hukiem
I tak splątani stoimy
Tym milczeniem lutym,
Wrzeszczącym o tym
Co jedyne uczciwe,
Na tym polu ubitym,
Wyzwolonym prawdziwe.
Za łby się więc weźmy
Królu mój blady,
Czy nas to zniszczy,
Czy wyniesie nad hałdy,
A kłos iskrzący
Wskaże nam drogę
Do pustelni w oddal,
Gdzie zalega odpowiedź.
To nie tu,
Chodźcie, wstawaj!
Idziemy
Pod pełnią,
Nad ziemią,
W bramę
Katowice - huta laura - huta luna!
Palabras añadidas por czeski21 - Modificar estas palabras