ONA : Bzzzzz

Hard Rock / Poland
(1996 - Unknown label)
Learn more

Lyrics


1. BIAŁE ŚCIANY

Kochano mamo - piszę list jest mi tutaj dobrze
siostry opiekują się mną i jestem szczęśliwa.
chcę żebyś wiedziała, że wracam do zdrowia.
A póki co... uczę się żyć.

Więc mówią do mnie musisz żyć x2
Komórka, membrana cytoplazma, kobieta, mężczyzna oboje w spazmach,
kości mięśnie, żyły, krew, czaszka, oko, rzęsa, brew.
Z każdej strony po jednej nerce,
głowa, ręka, włosy, nogi, stopy, udo, plecy, serce...

Mówią do mnie musisz jeść x2

Przyprawy kawałki, pierogi, ciasta, bułki, chleby, kremy, pasta
cielak, świniak, kura, ryba, królik, zając, kawał grzyba,
sery, desery, cukier, owoce, donnuty angielskie, torty i rzygam

O nie!
Nie chcę dzisiaj zostać sama
Świat się będzie ze mnie sala
Siostra bije mnie po twarzy
Przestań marzyć! nie...nie...

Mówią do mnie musisz dawać sobie radę x2
Koka, hera, kwas, angel, dust, valium, extasa, China White,
Sanorex, Voranil, Dexedryna, Relanium, Fanactil, Benzedryna
kleje, alfa, kapsułki, crack, bibułki, papierki, kryształki, mak

O nie to są już zawroty głowy - białe ściany

Przerwałam, spokojny, naiwny sen pisklęcia rozbiłam skorupę.
wypadło zdziwione, zabłonione, ślepe przedwcześnie, umarło...
nie wiedziałam co zrobić, nie wiedziałam czy umrzeć
nie wiedziałam czy urodzić się znowu
W mojej głowie
W mojej... W mojej... głowie
Nie, nie, nie, nie chcę
Białe ściany x3.


2. KIEDY POWIEM SOBIE DOŚĆ

Kiedy powiem sobie dość
A ja wiem, że to już niedługo
Kiedy odejść zechcę stąd
Wtedy wiem, że oczy mi nie mrugną, nie
Odejdę cicho, bo tak chcę
I ja wiem, że będę wtedy sama
Nikt nawet nie obejrzy się
I ja wiem, że będzie wtedy cicho
I tylko w Twoje oczy spojrzę
Tę jedną prawdę będę chciała znać
Nim sama zgasnę, sama zniknę
Usłyszę w końcu to, co chcę

Czy warto było szaleć tak - przez całe życie?
Czy warto było starać się - jak ja?
Czy warto było kochać tak - aż do bólu?
Czy mogę odejść sobie już?

Nie chcę żałować żadnych chwil
Chociaż wiem, że nie było kolorowo
Nie chcę zostawić żadnych łez
Chociaż wiem, że czasem bolało
Uśmiechnę się do swoich myśli
Zcałuję z Ciebie cały blask, o tak
Powoli zamknę w sobie przyszłość
Pytając siebie raz po raz, o nie

Czy warto było szaleć tak - przez całe życie?
Czy warto było starać się - jak ja?
Czy warto było kochać tak - aż do bólu?
Czy mogę odejść sobie już?

Bez żalu, nie!

Czy warto było szaleć tak - przez całe życie?
Czy warto było starać się - jak ja?
Czy warto było kochać tak - aż do bólu?
Czy mogę odejść sobie już?

Bez żalu, nie!

Czy warto było szaleć tak - przez całe życie?
Czy warto było starać się - jak ja?
Czy warto było kochać tak - aż do bólu?
Czy mogę odejść sobie już?


3. KRZYCZĘ JESTEM

Zagryzam się sama w sobie
I rozbieram się, by wziął to co chce
Chyba puszczam się.
Ten obejmował tak,
A tamten szarpał do utraty tchu.
To wszystko boli mnie

Ja nie widzę, że nie żyję x2

Ja nie widzę!
Nie chcę kochać
Nie chcę ranić się.

Kiedyś tam w puste lato
Z obcym za rękę szłam, a później gwałcił mnie.
Kłamałam dobrze mi.
On mówił: "Patrz! Jak razem pięknie nam"
Ja na to: "Nie! Nie! Nie! Nie mogę dać Ci siebie"

Ja nie widzę, że nie żyję x2

Kiedy nie będę kochać,
Nie zdołasz nigdy zranić mnie
Kiedy nie będę kochać,
Nie zdołasz, nie!

Jestem, więc nie chcę cierpieć!
Jestem, więc wolę nie czuć! Nie!
Jestem, więc nie chcę cierpieć!
Jestem!


4. 24 GODZINY PO

Uśmiecha się do mnie
Jest taki jasny dziś
Chcę posmakować jeszcze raz jego pełnych warg
Chcę gryść je mocno, by jemu było dobrze
Chcę by chciał mnie tak jak
Ja mocno jego chcę
Chcę x3 Chociaż wiem x2

Obawiam się jutra, on mówi nie rozczaruj się
Nie znam siebie na tyle by obiecać coś.
Gdy jestem sama, powtarzam jego słowa
Dlaczego znowu czuję, że...

Kocham. Kocham gdy blisko jest
Kocham szybko kochać go
Kocham patrzeć gdy rozpala rozpala się.

Chcę krzyczeć światu, że los tak miły jest
Chodź dobrze wiem, co znaczy ból
Więc cicho jestem
Najlepiej teraz, zapomnieć o tym bo
co piękne szybko kończy się: kocham...

Kocham. Kocham gdy blisko jest
Kocham szybko kochać go
Kocham patrzeć gdy rozpala rozpala się.

A kiedy żegnam się zawisam pod nim by,
ciasno uczepić się jego jego ust jego ust

Nie wiem co myśleć o tej historii
chyba żałuję, nie nie żałuję
jeden wieczór tak odmienił nas
że pasowało każde jedno słowo
a on miał rację, tak on miał rację
Gdy zamykam oczy czuję
tylko jego zapach Kocham!

Kocham. Kocham gdy blisko jest
Kocham szybko kochać go
Kocham patrzeć gdy rozpala rozpala się.


5. W MOJEJ GŁOWIE

Nie wiem co siedzi w mojej głowie
Wszyscy mi mówią, że jestem złą kobietą i
cenię sobie wyżej spacer w późną noc deszczową.
A ja ciągle mówię nie! x2
Po prostu robię to co chcę

Nie wiem co siedzi w mojej głowie
Otwiera się przede mną jak zwiędła roślina
Wciąga w siebie jego soki, pozostawia pustym.
Mrużę oczy, pada deszcz x3

A później myję ręce zakrwawione
Nikt nigdy nie nie spróbuje ugasić we mnie żądzy
No i wciąż ofiary chcę, potrzebuję świeżej krwi

Nie wiem co siedzi w mojej głowie
A pot unosił się, w powietrzu było duszno.
Złoty martens zostawiłam znowu na przynętę
Czekam aż do zmierzchu dnia x3

A później gdy przychodzą zwłoki mówię kładź się kładź
Czasem tylko zatroskana wycieram ręką twarz
Biorę go nie boi się
Biorę go, umiera we mnie naiwnością

Biorę go, nie broni się
Umiera we mnie...


6. JEDZIESZ, JEDZIESZ

Umiera dzień, gdy siedzę tu
i znowu parta pod język pcham.
Krew płynie tak, inaczej dziś
nikt nie widzi jak biała jest.
A mój nos wciąga to, co tak nieuchwytne jest
Kiedy chcę mogę mieć w życiu całkiem nowy sens

Życie już nie boli tak kogo w sumie obchodzi to
Zbyt brzydkie jest co w głowie mam,
by z nimi być i cieszyć się.

Nie mówię o tym jak to jest
Stać przed tym co jest we mnie
mówi nie
nie wiem co do mnie mówi ktoś,
dopiero kiedy kupię bilet do wszechświata.

Skołowałam sobie sen ,
by w ciemny tunel w końcu wejść
Może jest wyjście, któż to wie,
nie szukam już bo fajnie jest.

Uśmiechają do mnie się przyjaciele co z dymu są,
Znowu ktoś głuchy jest, na mój krzyk i zamykam się.


Nie mówię o tym jak to jest
Stać przed tym co jest we mnie
mówi nie
nie wiem co do mnie mówi ktoś,
dopiero kiedy kupię bilet do wszechświata.

Nie mówię o tym jak to jest
Stać przed tym co jest we mnie
mówi nie
nie wiem co do mnie mówi ktoś,
dopiero kiedy kupię,kiedy wezmę
Nie mówię o tym jak to jest
Stać przed tym co jest we mnie
mówi nie
nie wiem co do mnie mówi ktoś,
nie wiem,nie wiem,nie wiem,nieee


7. ABASTA

Pusto jest, gdy jesteś sama
Łykasz pestki z nudów już
Przyjaciółki poszły precz
Chcesz rozkwitnąć dziś, ale gdzie jest szkło

Rozdzierasz w sobie ten ból i mówisz nigdy więcej
Rozdzierasz w sobie. Boli mnie, boli ciebie, boli mnie.

Oddychasz śmiercią, a jednak boli
Udeptane słowa
Zimno, zimno jest.
Niespokojna, cała drżąca, zapłakana, przerażona

Rozdzierasz w sobie... boli mnie

Chwytasz serce, jeszcze bije.
Płaczesz śmiechem. Żyjesz śmiercią


8. TELEFON DZWONI

Telefon dzwoni, mam to gdzieś
Kolejna szklanka spada trupem w dół
Nieważne jutro ani dziś
Nie cierpię ludzi, nienawidzę żyć
Do wczoraj miałeś mnie codziennie
Razem spoceni, pozbawieni sił
A dziś się znów nic się nie liczy
Znowu udaję, że nie kochasz cię

ref:
Hej gryzę ciebie, krzyczę bądź
Hej nie chcę być tu, uciekaj stąd
Hej piję dużo i udaję, że to sen.

Nie mam pojęcia, kto był dzisiaj ze mną
Za szybko skończył i uśmiechną się
Leżałam chwilę przerażona jęcząc i
Udawałam, że nie tęsknię nie

Ref:
Hej konam już tak któryś dzień
i wyglądam jak swój cień
Nigdy nie powiem tobie, że to ty.


9. NIE CHCĘ DAWAĆ TEGO, CO NAJLEPSZE

Nie chciałam ciebie skrzywdzić, to nie ja
To raczej moja żądza z tobą gra
Zabieram z łóżka ciuchy, słyszę jeszcze kilka słów
Zostajesz sam bez forsy, nie

Pojawiam się gdy dzwonisz, bo masz chęć
Płacisz mi zawsze z góry, ufasz mi
A później gdy wychodzę, leżysz całkiem słaby już
Nie myślisz wcale o mnie

Lecz gdy zadzwonisz jeszcze raz
Przyjdę by oddać ci mój czas
Nie będziesz się spodziewał wcale, że to koniec
A ja uduszę Cię, i pójdę sobie wolna, Yeah

Ref.:
Bo nie chcę dawać ci tego co najlepsze
Jeśli nie kochasz mnie, wielbisz ponad stan
Nie będziesz rządził mną, nie chcę być powietrzem
Za darmo nie ma nic, o nie...

Tamten był całkiem inny - nudził mnie
Całował moje stopy, dawał krew
Rzucałam w niego błotem on smakował je i cóż
Mówił, że jest całkiem słodkie

A gdy całował mocno tak
Klęcząc jak pies u moich stóp
Chwyciłam cały portfel, odetchnęłam szybko
Parsknęłam w bladą twarz i poszłam sobie wolna, yeah

Bo nie chcę dawać ci tego co najlepsze
Jeśli nie kochasz mnie, wielbisz ponad stan
Nie będziesz rządził mną, nie chcę być powietrzem
Za darmo nie ma nic, o nie...

lyrics added by GrubaHilda - Modify this lyrics