
Narrenwind : Pod Funeralnym Księżycem

Lyrics
1. POD FUNERALNYM KSIĘŻCEM
Ostatecznej ofiary nadszedł dzień
Chłodna stal rozrywa żyły me
Skórę mą plami krew
Srebrna czara napełnia się
Pijąc gorzką krew
Tonę w trumny mroku
Rogi kozła w dłoniach
Ramiona w górę, patrzę w ćmę
Słyszę z piekieł zew
Od brata co w przeklętych świecie jest
Wiatr wyje wśród nagich drzew
Księżyca blask rozprasza pól czerń
Pod stopami cmentarny trakt
Tam bracia w duchu wiodą mnie
Przystanęli w cieniu dęba
Nocny pogrzeb zaczyna się
Spoczywam w bluźnierczym śnie
Spuszczają do grobu mnie
Kruk śpiewa mą ostatnią pieśń
Wilki wyją - pożegnalny zew
Nad pochówkiem księżyc płonie mocniej tak
Bo zbliżam się - osiągam cel
Tej październikowej nocy
Uchylają się bramy mroku
Mroczne dusze oczekują mnie
- Szatański spisek zawiąże się
Kwiaty zagłady
Wzrastają, kwitną
Ujrzysz
Naszą nieśmiertelność!
Lyrics geaddet von Toecutter - Bearbeite die Lyrics
