
Las Trumien : Więcej Śmierci

Тексты песен
1. CZTERY TYGODNIE W PIEKLE
Miłość bywa cudem
Zrodzonym w sercu człowieka
Bywa też okrutna
Bywa też ślepa
Cztery tygodnie w piekle
Katem jej własny kochanek
Cztery tygodnie w piekle
Oczy bestialsko wyrwane
Ledwie siedemnaście wiosen
Gdy stanęła u progu piekła bram
Na jej młodym ciele
Sto pięćdziesiąt ran
Cztery tygodnie w piekle
Więcej, niż mogła znieść
Cztery tygodnie w piekle
Z radością przyjęła śmierć
2. IRRUMATIO
Od dziecka
We wnętrzu
Tłumiony gniew
W swej głowie
On słyszał
Morderstwa zew
Za młodu
Rozpoczął
Upadek swój
Czerwona
Krew pryska
Na kuchenny stół
Miał zawsze czas
By poznać je bliżej
Najmocniej kochał je
Kiedy były nieżywe
Od maja do kwietnia
Osiem kobiecych ciał
Gdy były już zimne
Zabierał to, co chciał
Porzucał ofiary
Dopiero, gdy był gotowy
Ktoś kiedyś mu powiedział:
„Ciało jest niczym bez głowy”
„Ciało jest niczym bez głowy”
„Ciało jest niczym bez głowy”
„Ciało jest niczym bez głowy”
„Ciało jest niczym...”
Miał zawsze czas
By poznać je bliżej
Najmocniej kochał je
Gdy były nieżywe
Gdy zabił swą matkę
Zakończył pochód śmierci
Odcięta krtań i język
Wyrzucone do śmieci
3. ARSZENIKOWA DAMA
Od lat najmłodszych
Głodna miłości
Nie potrafiła jednak
Powstrzymać zazdrości
Żaden mężczyzna
Nie był jej godzien
Każdy z nich stawał się
Przeszkodą na jej drodze
Arszenikowa dama
Na zawsze już sama
Miała dwóch mężów
Wielu kochanków
Tak samo traktowała
Wszystkich swych wybranków
Adoratorzy
I nikczemnicy
Wszyscy skończyli w trumnach
W głębi jej piwnicy
Arszenikowa dama
Na zawsze już sama
Arszenikowa dama
Umarła niekochana
Bujany fotel się kołysze
Wokoło niezmącona cisza
Trzydzieści dwie dębowe trumny
Jej mała, słodka tajemnica
Strzeż się arszenikowej damy
Żadna z niej niewinna dziewczyna
By nikt nie poznał jej sekretu
Zabiła nawet swego syna
4. LEKARSTWO NA ŚMIERĆ
Za młodu zobaczył zjawę
Późną nocą
Przepowiedziała mu miłość
Czarnowłosą
Gdy po latach ją rozpoznał
Chorowała
Cała jego medyczna wiedza
Nic nie dała
Zbudował jej mauzoleum
Tam spoczęła
Lecz tęsknota za ukochaną
Górę wzięła
Wykopał jej martwe ciało
Tuż po zmroku
Przez siedem lat ona leżała
U jego boku
Próbował ratować jej życie
Chciał tego, czego nie mógł mieć
Przeczytał wszystkie mądre księgi
Lecz nie znalazł lekarstwa na śmierć
Kości złączone drutem
Jedwab zamiast skóry
Na twarzy pośmiertna maska
Na niej grymas ponury
Kości złączone drutem
Szklanych oczu para
Pokój cały w perfumach
Gdy smród ukryć się starał
Co wieczór tańczyli w oknie
A on miał to, czego nie mógł mieć
Na swój pokręcony sposób
Odnalazł wreszcie lekarstwo na śmierć
Miał to, czego nie mógł mieć
Swoje lekarstwo na śmierć
Тексты песен добавлены czeski21 - Изменить эти тексты песен
