IRA (PL) : Znami?
Lyrics
1. ZNAMIĘ
Kim jesteś by publicznie mówić mi jak żyć
Kim jesteś bym bez ciebie nie wiedział nic
Kim jesteś aby bez twej zgody istniał świat
Kim jesteś czy naprawdę patent masz
Kto ma rację? Może ty, może ja
Tolerancja znasz to słowo, ja je znam
Ja od ciebie koleś nie chcę nic
Każdy z nas ma swoje życie - a ty!
Chciałbyś mieć wszystko nie dając w zamian nic
Chciałbyś przez życie na innym grzbiecie iść
Twoja miłość do siebie budzi we mnie lek
Twoja miłość do siebie budzi we mnie wstręt
Kto ma rację? Może ty, może ja
Tolerancja znasz to słowo, ja je znam
Ja od ciebie koleś nie chcę nic
Każdy z nas ma swoje życie
Budzę się wolny, patrzę sobie w twarz
Jak mam dostrzec dobro kiedy nie ma zła
Będę walczył o to by nie płakał nikt
Bo przez ciebie wiem co to ból i łzy
Każdy z nas
Drugą twarz
Każdy z nas
Znamię ma
2. ZMIEŃ SIEBIE
Rozmawiamy o przepaści
Która dzieli wszystkich ludzi
Chowając się za murem złudzeń
Prawdy nie widzą już
A potem jest za późno kiedy odchodzą
Musisz zrozumieć będzie jak zechcesz
Chociaż wciąż jesteś jednym z nich
Sam możesz zmienić swoje życie
Uwierz w siebie a starczy ci sił
Ludzie tacy zimni są
Pochowali duszę w kąt
Ślepi na nędzę, głusi na krzyk
Prawdy nie widzą już
A potem jest za późno kiedy odchodzą
Musisz zrozumieć...
3. NIE WIERZĘ
Dwa stare krzesła,
Stół i cieknący ciągle kran
Te brudne ściany to nasz dom
Jestem zmęczony i naprawdę
Nie słucham cię
Nie mi nie tłumacz bo i tak
Nie uwierzę
Ja nie wierzę
Już nie wierzę
Nie uwierzę
Szukając szczęścia i nadziei
Na lepsze dni
Idąc ulicą mijam tłum
Jeden przemawia reszta pokornie
Słucha go
Nie wiem co myślą ale ja
Nie uwierzę
Ja nie wierzę
Już nie wierzę
Nie uwierzę
Wiem że nic się nie zmieni
Wiem że nigdy się nie zmieni
Tej wojny nikt nie wygra
A może ty coś zmienisz
Spróbujesz
4. NA ZAWSZE
Słowa płyną nieskończenie długą rzeką
Same marzenia jak węże wiją się
Radość i smutek szarpią myśli
Po całym wszechświecie gonią mnie
Spokój duszy, ciała chłód
Ciepło świecy, wiatru śpiew
Nic nie zburzy moich snów
Gdy pod ziemią będę spał
Widzę wszystko chociaż oczy mam zamknięte
Jestem wszędzie dokąd tylko sięga myśl
Radość i smutek poszły precz
Cały wszechświat moim domem jest
Spokój duszy...
Orkiestra
Spokój duszy ciała chłód
Ciepło świecy wiatru śpiew
Nic nie zburzy moich snów
Gdy pod ziemią będę spał
5. STRACH
Wpadasz do domu żeby się ukryć
By cię nie znalazł nikt
Zakładasz maskę bo chcesz się zmienić
Chciałbyś kimś innym być
To tylko strach, on zawsze z tobą jest
To tylko strach, przed nim nie schowasz się
Hej! Dopóki w tobie jest
Nic nie zmienisz nie!
Koszmarne zjawy budzą cię nocą
Miłości boisz się
Nawet gdy płaczesz starasz się ukryć
By cię nie słyszał nikt
To tylko strach on zawsze z tobą jest
Ale możesz to zmienić
Przestań się bać
Krzycz jeśli zechcesz
Poczuj że żyjesz
Zrozum że jesteś!
6. WOJNA
Nadchodzi noc jestem przy tobie
Wciąż myślę o tym co będzie jutro
Kim chciałbyś zostać kiedy dorośniesz
I jaki będzie świat?
Być może będziesz dobrym człowiekiem
Ja cię ochronię przed tym co złe
Pamiętaj o tym żeby nie słuchać
Tych którzy krzyczą wciąż
Wojna!
To jedyne wyjście, to prawdziwy cel
Jesteś najmocniejszy możesz wszystko mieć
Wojna!
Pamiętaj, że zwycięzców nie osądza nikt
A może ty też taki będziesz
I w morzu krwi zanurzysz ręce
Tego się boję gdy coraz częściej
Słyszę ten groźny krzyk
7. SKAZA
Nigdy nie chciałem nikogo skrzywdzić
Nigdy nie chciałem by ktoś przeklinał mnie
A wiec dlaczego nie mogę usnąć
Gdy w nocy myślę o tym co stało się
Tak bardzo bolą dawne wspomnienia
Ciągle są ze mną nawet gdy śmieję się
Naprawdę nie wiem jak mam naprawić
To co zniszczyłem co dręczy
Mijają dni jest coraz gorzej
Dokąd mam pójść nie wiem
Wybacz mi bo tylko wtedy
Powróci dawny spokój
8. ZAKRAPIANE SPOTKANIE
Jak miło z kumplami w gromadzie zapalić
Rzucić parę wulgarnych słówek i flaszkę obalić
Od razu fajnie zrobi się wokoło
Każdy jest pewny siebie ma mordkę wesołą
Dla wzmocnienia chwili plunie gdzieś za siebie
To przecież po męsku zostawić ślad na glebie
Ale grunt że jest fajnie czas płynie wesoło
Kumple flacha i fajki impreza za szkołą
Po rozpiciu butelki wszyscy patrzą wkoło
Co by jeszcze wypić a tu z kasą goło
W końcu się znajdzie jakiś z walutą w kieszeni
Gdy sypnie kumplom forsą to go każdy ceni
Zaraz się znajdą chętni do pójścia po wódkę
Minuta osiem nie minie niosą ruską żubrówkę
Ale grunt...
9. SŁOWA
Nigdy więcej już nie chcę słyszeć
Twego głosu, twoich kłamstw
Nie wymachuj nade mną ręka
Bo coś złego się może stać
Czasem słowa potrafią zranić
Jeszcze mocniej niż tępy nóż
Jeden gest może nagle skreślić
To co dotąd zdarzyło się
Echo twoich słów
Nie opuszcza mnie
Coraz mocniej rwie
Wbite w serce cierń
10. ZOSTAŃ TU (LIVE)
Zostań tu, wytrwaj ze mną
Nie śpij, nie zaśniesz, jutro może być za późno
Dotknij mnie, niech wreszcie poczuję
Odrobinę ciepła i radość i grzech!
Ty nie możesz tak zgasić tej miłości
No zastanów się, czego jeszcze chcesz?
Kilka pięknych chwil było tylko tłem
Wszystko to odeszło, rozpłynęło się
Ty nie możesz tak burzyć moich marzeń
Nie wyśniłem tego - to było naprawdę
A kiedy śmiejesz się- rób to tylko dla mnie
Chciałbym wierzyć, że jesteś tu naprawdę
Papa para papa...
Zostań tu, wytrwaj ze mną
Nie śpij, nie zaśniesz, jutro może być za późno
11. ZEW KRWI (LIVE)
Urodziłeś się na skraju miasta
Urodziłeś się wśród ruder i dziur
Urodziłeś się bo brakło pieniędzy
Tutaj rządzi tylko pieniądz i ból
Urodziłeś się biedny i hardy
Urodziłeś się gdzie złodziej to król
Urodziłeś się i chciałeś być inny
Urodziłeś się tu i w uszach ci brzmi
Zew krwi!
Zew krwi!
Nie pozwala ci stąd odejść
Walczysz aby przeżyć kolejny dzień
Zew krwi!
Zew krwi!
Liczysz, że ktoś to w końcu zmieni
Chciałbyś żeby bóg czasem podał ci dłoń
Lyrics geaddet von czeski21 - Bearbeite die Lyrics