IRA (PL) : Tu I Teraz

Hard Rock / Poland
(2002 - El Mariachi Management)
Saber mais

Letras

1. INTRO

(Instrumental)


2. MÓJ KRAJ

Poranek, zwykły dzień - papieros, kawa, dżem na chlebie twardym jak
Stal za oknem budzi się z letargu szary zwierz - mój kraj
W gazecie czytam, że znów coś zdarzyło się ktoś kogoś okradł tak, że aż
Słów brak ktoś zrobił skok na bank całkiem na blank - a bank to
Ja otwieram tekturowe drzwi, w szary tłum kieruję twarz betonowy ogród
Lśni - ołowiany czad
To jest mój kraj - to mój dom w którym żyję piekielny raj - ja tu tkwię
Aż po szyję to jest mój kraj - wszystko w nim jest możliwe to jest mój
Kraj - to mój dom
Ulicą idę a aut ta ulica ma - to chyba szwajcarski ser pośrednik pracy
Dał mi na bilety dwa - sto zer wokoło szary tłum nektaru głodnych
Pszczół pełen ołowiu szary zbiera znój po to by oddać mógł za frajer
Słodki miód - jak cud miało być inaczej, wiem - chyba nie udało się ktoś
Po drodze ciała dał - zresztą popatrz sam
To jest mój kraj...
Poranek, zwykły dzień - papieros, kawa, dżem za oknem budzi się z
Letargu szary zwierz w gazecie czytam, że znów coś zdarzyło się ktoś
Zrobił skok na bank całkiem na blank a bank
To jest mój kraj...


3. MOCNY

Coś na złość, coś na dość raz jeszcze weźmiesz
Nim obiecasz, że już skończysz z tym
Coś na nie, coś na źle tak by odnaleźć się
I tylko tyle ci się chce

Ja wiem - nie będzie łatwo poczuć, że się żyje
Może jednak warto nie poddawać się

Masz siłę, masz wiarę - raz jeszcze pozbieraj się
Nie żyjesz za karę, nie...
Masz wiarę, masz siłę - choć siebie czasami dość
Twe serce znów bije, choć...

Tak jak ty podłych dni ciągle za dużo mam
Użalam się nad sobą sam
Nudzę się, jem i śpię i ciągle patrzę wstecz
Lecz nie dam się zamienić w rzecz

Ja wiem - nie będzie łatwo poczuć, że się żyje
Może jednak warto nie poddawać się

Masz siłę...

Tak jak ja - wiarę masz, tak jak ja - cel już znasz

Masz siłę...


4. JUŻ NIE SZUKAM JEJ

Miała zapach szczytów gór smak przestrzeni nosił mnie jak wiatr co
Dzień zdobywać ją to jak sięgać palcami chmur zostać na dłużej z nią to jak
Znaleźć raj
Już nie szukam jej - stracony czas chociaż wiem gdzie jest - adres
Znam choć jest tuż o krok - daleko zbytnie mam na to sił - co za wstyd
Gdy chciałem spać to była snem tuliła moją głowę pełną smutnych
Bzdur kiedy budziłem się to była dla mnie dniem wszystko za mało bym
Wrócił do niej znów
Już nie szukam jej...
Jak ją zapomnieć? Jak się przed nią skryć? Jak jej nie spotkać? Jak
Dalej sobą być?
Już nie szukam jej...
Gdy chciałem spać to była snem


5. SUPERTAJNA LISTA PYTAŃ

Jeżeli jesteś tam w jednej z twoich chmur
Powiedz - czemu deszczu brak, kiedy chce się pić
Jeżeli jesteś tam na najwyższej z gór
Powiedz - czemu twoich chmur nie sięgam
Jeśli tylko zechcesz to się tutaj stanie
Choć nikt tu nic nie wie o twym tajnym planie
Jeżeli jesteś tam na najdalszej z gwiazd
Powiedz - czemu złoty pył nie spada tu
Jeżeli jesteś tam gdzie się rodzi czas
Powiedz - czemu zegar mój umiera
Jeśli tylko zechcesz to się tutaj stanie
Choć nikt tu nic nie wie o twym tajnym planie
Jeśli tylko zechcesz - jeśli tylko możesz
Jeśli tylko zechcesz - supertajny boże
Czemu tutaj w dole na ziemi
Wszyscy głusi niemi jak pień
Jeśli tylko zechcesz...


6. CAŁY JA

Sam nie wiem skąd - nagle coś dorwało mnie
Sam nie wiem co - powiedziało: robisz źle
Czas tracisz - chyba go za dużo masz
Zapłacisz nim pojmiesz w co grasz

Do przodu idź - spróbuj trochę z siebie dać
Do przodu idź - po co w miejscu stać
Choć nie wiem dokąd znowu rzuci mnie
Przed siebie - przecież wrócić nie ma gdzie

Trochę w przód, trochę w tył, czasem w bok - by nie zobaczył nikt
Raz na szczyt, raz na dno - przecież to żaden wstyd
Wiem teraz czego chcę - nie przekonasz mnie
Że najlepiej jest jak było dotąd
Wiem, muszę silnym być - wciąż przed siebie iść
Wygrać co się da - to cały ja

Oszaleć - czując zapomniany smak
Odnaleźć - czego zawsze było brak
Iść wszędzie - byle jak najdalej stąd
I zdążyć - nim pomyślę że to błąd

Trochę w przód...


7. SKOŃCZONE

Spopielony żar, niespełnione sny
Czekam tylko, aż wreszcie powiesz mi
Skończone, skończone - już nie ma nas
Skończone, skończone - najwyższy czas
Każdy sobie wymyśli świat
Swoją drogę znajdzie do gwiazd
Skończony, tobie ja - i tylko co to da
Wytyczony szlak, wykonany plan
Dobrobytu smak, spokój i brak zmian
Skończone, skończone - już nie ma nas
Skończone, skończone - najwyższy czas
Każdy sobie wymyśli świat
Swoją drogę znajdzie do gwiazd
Skończony, tobie ja - i tylko co to da
W swoją stronę - nie wiemy gdzie
Uciekniemy znajdziemy się
Skończone- po co ten cyrk
Nas nie rozdzieli nic


8. NIEWINNY

Powiedz kto mógł cię omotać tak
Takie rzeczy mówić prosto w twarz
Nie mów że go znasz
Nie mów że to ja
To nie ja
Nie mogłem to być ja
To nie ja
Uwierz to nie ja
To nie ja
Nie mogłem to być ja
To nie ja
Uwierz to nie ja

Powiedz kto mógł ciebie ranić wciąż
Nic nie dawać żeby więcej wziąć
Nie mów że go znasz
Nie mów że to ja
To nie ja
Nie mogłem to być ja
To nie ja
Uwierz to nie ja
To nie ja
Nie mogłem to być ja
To nie ja
Uwierz to nie ja

Ja
Nie mogłem to być ja
Ja
Uwierz to nie ja
To nie ja
Nie mogłem to być ja
To nie ja
Uwierz to nie ja
To nie ja
Nie mogłem to być ja
To nie ja


9. BEZ CIEBIE ZNIKAM

Tak jak odszedł dzień - we mnie zgasło coś
Kompletnie niekompletny - nie wiem dokąd pójść
Już całe miasto śpi - pusto w duszy mej
Szukam drugiej części - nigdzie nie ma jej

Bez ciebie noc straciła smak, nie ma sensu cały świat
Marzenia nie spełniają się, kiedy nie ma cię

Gdy zamknęłaś drzwi, rozpadłem się na pół
Moja dusza znika - rozpływam się wśród chmur
I nie ważne już kto popełnił błąd
Chcesz to za wszystko teraz przeproszę
Tylko zabierz mnie stąd

Bez ciebie noc straciła smak, nie ma sensu cały świat
Marzenia nie spełniają się, gdy cię nie ma obok mnie
Więc będę czekał dzień i noc - może w końcu zjawisz się
Jeśli nie przyjdziesz, zniknę i już nie będzie mnie

Bez ciebie...


10. WSZYSTKO CO UTRACIŁEM

Byłem tuż, patrząc z góry na niezwykle mały świat byłem tuż, żeby runąć
- pojąć ile jestem wart znów z hukiem upadł wielki plan
Teraz wiem - by nie zginąć nie wystarczy znaczyć coś złapać wiatr, by
Opłynąć skały, które ukuł los co innym wziął - mnie kiedyś da żeby
Zabrać znów - na zero wyjdzie mi i tak
Wszystko co utraciłem niczym jest tak mało życia miało sens wszystko
To co zdobędę stracę też - nie boję się na to co mi przepadło szkoda
Łez sam sobie skradłem tyle szczęść choć tak późno, lecz nauczyłem
Się jak mieć to gdzieś
Kiedyś, gdzieś, sami sobie wymyślimy niebo nam może sam, a może z tobą -
Jeśli zechcę trafię tam nie jestem przecież całkiem zły - czasem dobry
Zbyt nikt grzechów nie policzy mi
Wszystko co utraciłem...
Chcieć ile móc, móc ile chcieć - powtarzam sobie nie jestem po to żeby
Mieć


11. REALITY

Cokolwiek robię na sobie
Czuję ich wzrok
Taki ciekawy zabawy
Więc daję im ją
Jestem ich życiem odbiciem koszmarnym snem
Jestem ich śmiechem bechem parszywym dniem

To mnie chcecie mieć
To mnie w głowę wleźć
To mnie
Butem zgnieść
I ze mną skończyć
Wyłączyć
Wyrzucić z gry
I zezłomować
Zabić
Nominować

Macie
Macie czego chcecie
Patrzcie
Zanim mnie połkniecie
Przyjdźcie
Obcy oraz bliscy
Bierzcie
Jedzcie z tego wszyscy

Jestem haniebny
Wielebny jak anioł stróż
Na żale słojem spokojem i pianą z ust
Jestem odskocznią wyrocznią całym złem
Upojnym mitem szczytem gdy trzeba dnem

To mnie chcecie mieć
To mnie w głowę wleźć
To mnie butem zgnieść
I ze mną skończyć
Wyłączyć
Wyrzucić z gry
I zezłomować
Zabić
Nominować

Macie
Macie czego chcecie
Patrzcie
Zanim mnie połkniecie
Przyjdźcie
Obcy oraz bliscy
Bierzcie
Jedzcie z tego wszyscy

I nikt stąd nie wypuści mnie
Będziecie patrzeć na mą śmierć
To tylko gra - to tylko ja

Macie
Macie czego chcecie
Patrzcie
Zanim mnie połkniecie
Przyjdźcie
Obcy oraz bliscy
Bierzcie
Jedzcie z tego wszyscy

Macie
Macie czego chcecie
Patrzcie
Zanim mnie połkniecie
Przyjdźcie
Obcy oraz bliscy
Bierzcie
Jedzcie z tego wszyscy


12. GDYBY MNIE LUBIŁ

Nocą modlę się o świt -
Nie nadchodzi
W słońcu modlę się o deszcz -
Nie chłodzi
Nie mam nic, czego chcę ze wszystkich si
Chciałem prawdy - mam
Fałsz szczęścia - lecz płacz pierwszy był
Wszystko o co proszę go, może błahe zbyt by wysłuchał wreszcie mnie i
Dał mi spokój gdy wreszcie przed nim stanę, to wszystko mu wygarnę jak
Było a jak mogło być gdyby mnie lubiła gdy mu już nagadam, to może go
Ubłagam czy by mi nie dał jeszcze żyć
Chciałem ciepła jej - a mróz okna malował chciałem znaleźć sens gdzieś w
Nas - ktoś go schował pewnie znów tym milczeniem dam się zbyć walę głową
O mur i powiem mu - nie chcę nic
Wszystko o co proszę go...


13. BEZ ZMIAN

Dokładnie taki sam jak ja
Patrzy mi w twarz tak strasznie tępą aż
Żal mi go prawie
Choć nie zaprzecza, że mnie zna
Wstydzi się mnie, czuje się chyba źle
Nie chce pogadać

Znów mu znudziłem się
Znów, znów strach prysnąć chce

Rób co chcesz i gadaj mi co chcesz
Dniem i nocą
Świata już nie zmienię, siebie też
Bo i po co
Młodszy już nie będę nigdy już
Nie będę pierwszy
Ładny nie, lecz za to mogę być
Dwa razy szerszy

O nic się nie martw po co stres
Zawsze tak jest kiedy coś z sobą chcesz
Zrobić głupiego
Spróbować tak zwyczajnie żyć
To niby nic jednak za wiele by
Coś wyszło z tego

Więc przestań mądrzyć się
Tak będzie bo tak chcę
Zrozum wreszcie to, bo w końcu
Zbiję szkło

Rób co chcesz i gadaj mi co chcesz
Dniem i nocą
Świata już nie zmienię, siebie też
Bo i po co
Młodszy już nie będę nigdy już
Nie będę pierwszy
Ładny nie, lecz za to mogę być
Dwa razy szerszy

O nic nie martw się
Po co stres
O nic nie martw się

Rób co chcesz i gadaj mi co chcesz
Dniem i nocą
Świata już nie zmienię, siebie też
Bo i po co
Młodszy już nie będę nigdy już
Nie będę pierwszy
Ładny nie, lecz za to mogę być
Dwa razy szerszy

Rób co chcesz i gadaj mi co chcesz
Dniem i nocą
Świata już nie zmienię, siebie też
Bo i po co
Młodszy już nie będę nigdy już
Nie będę pierwszy
Ładny nie, lecz za to mogę być


14. BEZSENNI

Jak to dobrze, że skończył się już
Ten podły dzień, co mi cię zabrał
Ciężko było tak po prostu przyjść
I usłyszeć, że dla ciebie umarłem

A teraz zamknij oczy swe
Dotknij tak jak tylko mnie
Nie bój się, to tylko sen
W sen nie trzeba wierzyć
Zobacz - teraz jestem tu
Cały z tobą, cały twój
Dobrze, pójdę już, lecz gdzie - nie wiem
Choć noc, choć mrok - dla nas wszystko już jasne
Więc jak mam spać, kiedy wiem, że nie zaśniesz

Wiem, że trudno jest uwierzyć
Jak łatwo się stać tylko wspomnieniem
Ty nie przyszłaś też, zbyt ciężko jest
Usłyszeć, że dla mnie cię nie ma

A teraz zamknij oczy swe
Dotknij tak jak tylko mnie
Nie bój się, to tylko sen
W sen nie trzeba wierzyć
Zobacz - teraz jestem tu
Cały z tobą, cały twój
Dobrze, pójdę już, lecz gdzie - nie wiem
Choć noc, choć mrok - dla nas wszystko już jasne
Więc jak mam spać, kiedy wiem, że nie zaśniesz

Ledras adicionadas por czeski21 - Modificar estas letras