IRA (PL) : Live 15 - Lecie

Hard Rock / Poland
(2004 - El Mariachi Management)
Saber mais

Letras

DISC 1

1. INTRO

(Instrumental)


2. MOCNY

Coś na złość, coś na dość raz jeszcze weźmiesz
Nim obiecasz, że już skończysz z tym
Coś na nie, coś na źle tak by odnaleźć się
I tylko tyle ci się chce

Ja wiem - nie będzie łatwo poczuć, że się żyje
Może jednak warto nie poddawać się

Masz siłę, masz wiarę - raz jeszcze pozbieraj się
Nie żyjesz za karę, nie...
Masz wiarę, masz siłę - choć siebie czasami dość
Twe serce znów bije, choć...

Tak jak ty podłych dni ciągle za dużo mam
Użalam się nad sobą sam
Nudzę się, jem i śpię i ciągle patrzę wstecz
Lecz nie dam się zamienić w rzecz

Ja wiem - nie będzie łatwo poczuć, że się żyje
Może jednak warto nie poddawać się

Masz siłę...

Tak jak ja - wiarę masz, tak jak ja - cel już znasz

Masz siłę...


3. CALIFORNIA

Mówisz, że wszystko straciłeś, życie znowu dało ci w kość
Pusta kieszeń i puste łóżko, sam już nie wiesz dokąd pójść
Nie przejmuj się, pomyśl, że to zły sen
Nie zachowuj się tak, jakby walił się świat
Dobrze mnie znasz, musisz zaufać mi
Pakuj rzeczy i chodź, wyjeżdżamy dziś
Mówisz, że ona odeszła z jakimś gościem co ma gruby szmal
Teraz na ulicy, gdy ją widzisz nie poznaje cię

Nie przejmuj się, pomyśl, że to zły sen
Nie zachowuj się tak, jakby walił się świat
Dobrze mnie znasz, musisz zaufać mi
Pakuj rzeczy i chodź, wyjeżdżamy dziś

Do Californii ruszaj w drogę, nie zatrzymuj się
Do Californii jeśli zechcesz mogę zabrać cię
Do Californii wyruszamy na twych marzeń szczyt
Do Californii tam zrozumiesz co to znaczy żyć


4. PŁONĘ

Każdy nowy świt budzi we mnie lęk
Że któregoś dnia już nie wrócisz tu, nie
Znowu będę sam, chociaż dobrze wiem
Że to się zawsze tak kończy
Ale póki co jedno pewne jest - kiedy noc nadchodzi
Płonę jak stos, jeszcze raz jestem w siódmym niebie
Czuję się tak, jakbym nigdy dotąd nie miał ciebie
Proszę nie mów nic, rozumiem cię bez słów
Ja to dobrze znam, nie oszukasz mnie, nie
Zostań tu jeśli chcesz, choćby na jedną noc
Ale nie mów nic o miłości
Zostań tu jeśli chcesz, jedno pewne jest - kiedy noc nadchodzi


5. DESZCZ

Znów miałem głupią minę,
Gdy zatrzasnęłaś drzwi,
Całe miasto tonęło we łzach,
To był mój błąd - dobrze o tym wiem.

Ciągle naprawiam dziury,
Przez które kapie deszcz,
Widzę szczeliny biegnące w moich drzwiach,
One nie dają mi myśleć, że jestem sam.

Minął tydzień, a ja czekam,
Chciałbym wiedzieć, że na pewno wrócisz tu,
Kolorami tęczy wymalowałem pokój,
Bo ciągle wierzę - wierzę w nas,

Siedzę na parapecie okna,
I obserwuję ludzi tłum - smutno mi,
Już nadchodzi noc i na każdego z nich,
W domu czeka ktoś, a ja jestem sam...


Wtedy burza nadchodzi, wtedy pada deszcz,
Nagle świat się rozpadał, płynie moja krew,
Powiedz mi, jak długo jeszcze czekać mam,
Ale pośpiesz się, bo za późno będzie już.


6. MÓJ KRAJ

Poranek, zwykły dzień - papieros, kawa, dżem na chlebie twardym jak
Stal za oknem budzi się z letargu szary zwierz - mój kraj
W gazecie czytam, że znów coś zdarzyło się ktoś kogoś okradł tak, że aż
Słów brak ktoś zrobił skok na bank całkiem na blank - a bank to
Ja otwieram tekturowe drzwi, w szary tłum kieruję twarz betonowy ogród
Lśni - ołowiany czad
To jest mój kraj - to mój dom w którym żyję piekielny raj - ja tu tkwię
Aż po szyję to jest mój kraj - wszystko w nim jest możliwe to jest mój
Kraj - to mój dom
Ulicą idę a aut ta ulica ma - to chyba szwajcarski ser pośrednik pracy
Dał mi na bilety dwa - sto zer wokoło szary tłum nektaru głodnych
Pszczół pełen ołowiu szary zbiera znój po to by oddać mógł za frajer
Słodki miód - jak cud miało być inaczej, wiem - chyba nie udało się ktoś
Po drodze ciała dał - zresztą popatrz sam
To jest mój kraj...
Poranek, zwykły dzień - papieros, kawa, dżem za oknem budzi się z
Letargu szary zwierz w gazecie czytam, że znów coś zdarzyło się ktoś
Zrobił skok na bank całkiem na blank a bank
To jest mój kraj...


7. BEZ CIEBIE ZNIKAM

Tak jak odszedł dzień - we mnie zgasło coś
Kompletnie niekompletny - nie wiem dokąd pójść
Już całe miasto śpi - pusto w duszy mej
Szukam drugiej części - nigdzie nie ma jej

Bez ciebie noc straciła smak, nie ma sensu cały świat
Marzenia nie spełniają się, kiedy nie ma cię

Gdy zamknęłaś drzwi, rozpadłem się na pół
Moja dusza znika - rozpływam się wśród chmur
I nie ważne już kto popełnił błąd
Chcesz to za wszystko teraz przeproszę
Tylko zabierz mnie stąd

Bez ciebie noc straciła smak, nie ma sensu cały świat
Marzenia nie spełniają się, gdy cię nie ma obok mnie
Więc będę czekał dzień i noc - może w końcu zjawisz się
Jeśli nie przyjdziesz, zniknę i już nie będzie mnie

Bez ciebie...


8. SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO JORKU

Zdobyć świata szczyt
Zabrałeś razem z sobą tajemnice swe.
Zgubiłeś gdzieś do życia chęć.
Uciekać jest najłatwiej chociaż nie masz gdzie:
Wszędzie pełno twoich miejsc.
Jeszcze jesteś z nami.

Zdobyć świata szczyt
Albo przeżyć jeden dzień.
Zapamiętać sny
I zrozumieć jeden z nich.
Ten jeden najważniejszy wielki sen.
Ten jeden opowiedzieć im.

Słuchając opowieści których finał znasz,
To jaką szanse miłość ma?
Utrzymaj jednak wiarę i zachowaj twarz.
Tyle mamy w sobie zła
Ile widzą inni.

Zdobyć świata szczyt
Albo przeżyć jeden dzień.
Zapamiętać sny
I zrozumieć jeden z nich.
Ten jeden najważniejszy wielki sen.
Ten jeden opowiedzieć im.

Zdobyć świata szczyt
Albo przeżyć jeden dzień.
Zapamiętać sny
I zrozumieć jeden z nich.
Ten jeden najważniejszy wielki sen... Zabrałeś razem z sobą tajemnice swe.
Zgubiłeś gdzieś do życia chęć.
Uciekać jest najłatwiej chociaż nie masz gdzie:
Wszędzie pełno twoich miejsc.
Jeszcze jesteś z nami.

Zdobyć świata szczyt
Albo przeżyć jeden dzień.
Zapamiętać sny
I zrozumieć jeden z nich.
Ten jeden najważniejszy wielki sen.
Ten jeden opowiedzieć im.

Słuchając opowieści których finał znasz,
To jaką szanse miłość ma?
Utrzymaj jednak wiarę i zachowaj twarz.
Tyle mamy w sobie zła
Ile widzą inni.

Zdobyć świata szczyt
Albo przeżyć jeden dzień.
Zapamiętać sny
I zrozumieć jeden z nich.
Ten jeden najważniejszy wielki sen.
Ten jeden opowiedzieć im.

Zdobyć świata szczyt
Albo przeżyć jeden dzień.
Zapamiętać sny
I zrozumieć jeden z nich.
Ten jeden najważniejszy wielki sen...


9. OGIEŃ

Żyję tym co czuję
Z życia biorę to co mi smakuje
Szukam i znajduję
Nie dołuję, kiedy mi brakuje
Lubię, siebie lubię
Co chce robię i co myślę mówię
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się

Póki we mnie ogień
Póki plonie w żyłach krew
Jeszcze wierze sobie, swoje robię, swoje wiem
Póki we mnie życie mam przed sobą cel i szczyt
Dobrze wiem którędy iść mam
By nie zgasił nikt we mnie ognia

Na dnie, raz na fali
Pion utrzymać, może z nóg nie zwali
Chwieję, ja się chwieję
Ale ciągle mam jak nikt nadzieję
Sobą, jestem sobą
Mam to szczęście, bo nie wszyscy mogą
Kłamią i udają, powtarzają, że tu jest jak jest

Póki we mnie ogień...


10. ZOSTAŃ TU

Zostań tu, wytrwaj ze mną
Nie śpij, nie zaśniesz, jutro może być za późno
Dotknij mnie, niech wreszcie poczuję
Odrobinę ciepła i radość i grzech!

Ty nie możesz tak zgasić tej miłości
No zastanów się, czego jeszcze chcesz?
Kilka pięknych chwil było tylko tłem
Wszystko to odeszło, rozpłynęło się

Ty nie możesz tak burzyć moich marzeń
Nie wyśniłem tego - to było naprawdę
A kiedy śmiejesz się- rób to tylko dla mnie
Chciałbym wierzyć, że jesteś tu naprawdę

Papa para papa...

Zostań tu, wytrwaj ze mną
Nie śpij, nie zaśniesz, jutro może być za późno


11. JESTEM OBCY

Dzisiaj czuję jak przemija czas
I żal przeradza niemoc w strach
Wyciągam rękę chciałbym poczuć znów
To co kiedyś było ważne

Jestem obcy w moim mieście
Jestem obcy pośród was
Jestem obcy w moim własnym śnie
Jestem tylko cieniem

Dobry los już opuścił mnie
Odszedł nocą kiedy spałem
Dziś na próżno
Wszędzie szukam go
Pewnie sobie kogoś znalazł

Jestem obcy...

Tak już jest i nie zmieni tego nikt
Najpierw dzień potem noc
Moje serce coraz bardziej nie chce grać
Puste słowa lecą w dal


12. ZAKRAPIANE SPOTKANIE

Jak miło z kumplami w gromadzie zapalić
Rzucić parę wulgarnych słówek i flaszkę obalić
Od razu fajnie zrobi się wokoło
Każdy jest pewny siebie ma mordkę wesołą
Dla wzmocnienia chwili plunie gdzieś za siebie
To przecież po męsku zostawić ślad na glebie

Ale grunt że jest fajnie czas płynie wesoło
Kumple flacha i fajki impreza za szkołą

Po rozpiciu butelki wszyscy patrzą wkoło
Co by jeszcze wypić a tu z kasą goło
W końcu się znajdzie jakiś z walutą w kieszeni
Gdy sypnie kumplom forsą to go każdy ceni
Zaraz się znajdą chętni do pójścia po wódkę
Minuta osiem nie minie niosą ruską żubrówkę

Ale grunt...


13. ONA JEST ZE SNU

Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno

By nasze życie miało wreszcie jakiś smak
Wracam chętnie do chwili i pamiętam pierwszy raz
Pierwsze spotkanie jak podróż w nieznane
Siedzieliśmy wpatrzeni tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą

Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno

By w środku nocy tańczyć razem w świetle gwiazd
Zamykam oczy, tańczy cisza wokół nas
Bo całkiem inna jest jej niewinność
Każdy jej taniec jest wyłącznie dla mnie zawsze już zostanie

Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno


DISC 2

1. WYZNANIE

Na pozór wszystko gra
Ja cały czas uśmiecham się
A słowa bez znaczenia są
Bo o czymś innym myślę wciąż

Czy wiesz jak ciężko powiedzieć wprost
To o czym myślę i to co widzę każdego dnia
Może przyjdzie taki dzień
Gdy przestanę się już bać
Może kiedyś będę mógł
Wyrzucić z siebie wszystko

Czy widzisz to co ja
I mówić głośno o tym chcesz
Powiedz czy odpowiedź znasz
Jak długo można słuchać kłamstw
Czy wiesz jak ciężko powiedzieć wprost
To o czym myślę i to co widzę każdego dnia

Może przyjdzie...


2. WALCZ

Zawsze łatwiej z prądem iść
Byle jak, byle żyć, byle cicho siedzieć
Mądry i rozsądny to taki, co nie chce nic
Woli mało wiedzieć
Nie wychodzi z cienia, miły do znudzenia
Bliski zachwycenia, kiedy zaliczony dzień

Czemu jeszcze tacy są, jakby co to się gną
Nie podnoszą głowy
Beznadzieją żyją, bo dobrze im tylko z nią
Każdy jednakowy
Łatwiej z nijakimi, lecz ty nie chodź z nimi
Kto popłynie ginie, szarą masą staje się

Walcz po to żyjesz
Walcz by zachować jeszcze twarz
Przecież jedną tylko masz na zawsze
Nie, nie poddawaj się
Przecież nie jest jeszcze źle
Kiedy w oczy możesz sobie patrzeć

Mądry zawsze z wiatrem gna
Kłania się, wódę chla z tymi przy korycie
Do kotleta panom gra, szczerzy kły
Przecież ma ustawione życie
Każda stawka mała, by dać za nią ciała
Byś nie pojął tego, kiedy z tobą skończą już

Walcz po to żyjesz...


3. HIGHWAY TO HELL

(No lyrics available)


4. INNY WYMIAR

(No lyrics available)


5. ONI ZARAZ PRZYJDĄ TU (BREAKOUT COVER)

Jak ładnie ci w tej sukni
Oni zaraz przyjdą tu
Jak ładnie ci w tej sukni
Oni zaraz wezmą mnie
Lubiłaś światło świecy
Będziesz miała świece dwie

Na pewno masz mi za złe
Że ten właśnie wziąłem nóż
Na pewno masz mi za złe
Oni zaraz przyjdą tu
Wiem nóż ten był do chleba
Oni zaraz wezmą mnie

Nie powiesz ani słowa
Oni zaraz przyjdą tu
Nie powiesz ani słowa
Oni zaraz wezmą mnie
Wiem nóż ten był do chleba
Już nie będziesz zdradzać mnie


6. MÓJ DOM

Mogłem być teraz w USA
W pocie czoła zbijać gruby szmal
Bawić starsze panie i mieć kredyt card
Ale nie, nie, nie, nie ucieknę stąd

Lubię nosić buty z wielkim czubem
Moje długie włosy to jest coś co lubię
Lubię pić piwo i palić skręty
Ale nie, nie ucieknę stąd

Mój dom to te szare ulice
Mój dom to kolejka po pracę
Mój dom to ci smutni ludzie
Mój dom to ty i ja

Mój dom to te szare ulice
Mój dom to kolejka po darmowy szmal
Mój dom to ci smutni ludzie
Mój dom to ty i ja

To mój dom!


7. NIE ZATRZYMAM SIĘ

Jeden ogień, cicha burza w moim sercu w mojej duszy
Ciemne oczy patrzą na mnie, gonią w nocy moje sny
Koło fortuny wciąż nie dla mnie toczy się
A jednak wiem, że dostanę się na szczyt

Czuje się jak ruchomy cel w ulicznej bójce
Składam palce w pięść nie poddaję się

Żadnych złudzeń i złych myśli, żadnych niepotrzebnych modlitw
Mocno wierzę w swoją siłę, w zachodzące we mnie zmiany
Jedna odpowiedź- przeznaczenie każdej chwili
Teraz już wiem, że jest tylko jedno wyjście

Czuje się jak ruchomy cel w ulicznej bójce
Składam palce w pięść nie poddaję się

Nie zatrzymam się, nie zatrzymam się, jak już złapię wiatr
Niech uniesie mnie jak najbliżej gwiazd
Nie zatrzymam się, zdobędę szczyt
Nie zatrzymam się, jak już złapię wiatr
Niech uniesie mnie jak najbliżej gwiazd
Nie zatrzymam się, o, o, je


8. NADZIEJA

Może masz w głowie myśli bardziej szalone niż ja
Może masz skrzydła których by tobie pozazdrościł ptak
Może masz serce całe ze szlachetnego szkła
Może masz kogoś a może właśnie kogoś ci brak
Nie płacz, nie płacz, o nie

Może masz oczy w których nie gościł dotąd strach
Może masz w sobie niechęć do wojny i brudnych spraw
Może mas litość a może uczyć już w tobie brak
Może masz wszystko, lecz nie masz togo co mam ja

Nie ma nikt, takiej nadziei jak ja
Nie ma nikt, takiej wiary w ludzi i cały ten świat
Nie ma nikt, tylu zmarnowanych lat
Nie ma nikt, bo któż to wszystko mieć by chciał
Tylko ja, tylko ja


9. TWÓJ CAŁY ŚWIAT

Srebrną igłą znaczysz swoje małe sny
W kieliszku marzeń topisz dni
Twoich gniewnych bogów dawno pokrył kurz
Ogień w twym sercu nie płonie już

Jeszcze jedna pusta noc
Jeszcze jeden w lustro gest

Twój cały świat - mała popiołu garść
Twój cały świat - trochę dat
Twój cały świat - kilka fałszywych prawd
Twój cały świat - twój!


10. WIARA

Powiedz mi co czujesz kiedy widzisz krew
Czy zamykasz oczy, by nie widzieć zła
Świat bez kar, świat bez wad to sen
I jak ptak, nieba blask, piękny sen

Nie wiem czym jest miłość, lecz wiem czym jest lęk
Ktoś obiecał równość, pytam gdzie on jest
Gdzie jest cel, gdzie jest sens, gdzie jest brzeg
I jak wiatr burzy szlak, gdzie jest kres

Mówisz o miłości i sprawiasz mi ból
Ja śnie o wolności i bardzo chcę żyć
Podaj mi, podaj mi swoją dłoń
Mimo wad, mimo zła wielki krzyk

Nasze dzieci płaczą
Szczęście drogie jest
Bo kto im pomoże
Tylko ty, serca dar, mały gest
Życia takt, duszy znak, wybierz sam

Chcę znów wierzyć w miłość
Mieć siłę by wstrzymać łzy
Mieć prawo do walki
Znowu dotknąć gwiazd
Zatrzymać czas...


11. SKIBA ZAPOWIEDŹ

(No lyrics available)


12. BIERZ MNIE

Jaki kac pulsuje w głowie
Przeżyłem wczoraj ostry balet
Jakaś panienka drzemie obok
O kurczę, ona jest naga

Skąd się tu wzięła, nic nie pamiętam
Znów patrzę na nią, jest całkiem niezła
Otwiera oczy i słodko szepce
No witaj kotku, jak ci się spało

Totalny odlot ona przytula mnie
Mówi, że jestem fajny i w ogóle
Ja nic znów nie wiem, czuję jej dłonie
No pokaż skarbie co już umiesz

Bierz mnie, będzie wspaniale
Obsyp mnie złotym deszczem
No dalej - bierz mnie, bo zaraz spłonę
Chcę mieć cię jeszcze raz

Hej zaraz, zaraz , po co ten pośpiech
Nie zawsze szybko znaczy dobrze
Daj mi odetchnąć a zobaczysz
Co to jest seks i co to znaczy

Zaraz się dowiesz o tym, że ja
Nie rzucam nigdy słów na wiatr
Lecz mam tylko jedną prośbę
Jeżeli możesz to proszę powiedz

Bierz mnie, będzie wspaniale
Obsyp mnie złotym deszczem
No dalej - bierz mnie, bo zaraz spłonę
Chcę mieć cię jeszcze raz


13. VENUS (BANANARAMA COVER)

A goddess on a mountain top, burning like a silver flame
Summit of beauty and love, and Venus was her name
She's got it, yeah baby she's got it

Your're my Venus, I’m your fire at your desire
Your're my Venus, I’m your fire at your desire

Her weapons were her crystal eyes, making every man a man
Black as the dark night she was, got what no one else had
She's got it, yeah baby she's got it

Your're my Venus...

I'm your fire, your desire
I'm your fire

She's got it
Yeah baby she's got it
You are my Venus
I’m your fire, your desire
She's got it, yeah baby she's got it

Your're my Venus...

I'm your fire, your desire
I'm your fire, your desire

Ledras adicionadas por czeski21 - Modificar estas letras