IRA (PL) : 9

Hard Rock / Poland
(2009 - QL Music)
Saber mais

Letras


1. Z DNIA NA DZIEŃ

Już myślałeś, że coś jesteś wart
Już myślałeś, że pod butem świat
Jeden papier i właśnie nic nie znaczysz
Miałeś coś - no i właśnie wszystko tracisz

Z dnia na dzień tak się żyje, naucz się
Z dnia na dzień znowu czujesz jak to jest
Z dnia na dzień o przeżycie toczysz bój
Z dnia na dzień, twoje życie - problem twój

Nikt nie poda ręki tym na dnie
Po co robić więcej niż się chce?
Człowiek rodzi się sam i sam umiera
Pytasz mnie nie - ma jutra, nie ma teraz

Z dnia na dzień tak się żyje, naucz się
Z dnia na dzień znowu czujesz jak to jest
Z dnia na dzień o przeżycie toczysz bój
Z dnia na dzień, twoje życie - problem twój

Na co cię stać - prócz siebie nic już nie masz
Co możesz dać - gdy musisz wciąż zabierać
Co jeszcze chcesz - gdy ciągle chcą od ciebie
Byś dla nich żył, o nich się bił, a gdzie ty?

Z dnia na dzień tak się żyje, naucz się
Z dnia na dzień znowu czujesz jak to jest
Z dnia na dzień o przeżycie toczysz bój
Z dnia na dzień, twoje życie - problem twój


2. MÓJ BÓG

Podobno dobrem jest, podobno prawdą też,
Na podobieństwo swoje wyczarował świat i mnie,
Podobno światłem w mrok, wiarą co daje moc,
Rajem bezpiecznym, życiem wiecznym dla tych, co go chcą.

A mój bóg w dłoniach ma błyskawice,
Miotając gromy, odbiera życie,
Ten mój bóg sam się we mnie zatraca,
Bo gdy mnie widzi oczy odwraca.

Nadzieją pośród łez, miłością która jest,
We mnie i w tobie, nam i sobie w czymś jak sens i treść,
Podobno wolność w nim, podobno radość chwil,
Które nam dane, nie przebrane
Tylko brać i żyć.

A mój bóg w dłoniach ma błyskawice,
Miotając gromy, odbiera życie,
Ten mój bóg sam się we mnie zatraca,
Bo gdy mnie widzi oczy odwraca.

Mój anioł stróż tuż nade mną,
Bym nieba sięgnął,
Daje milion rad,
A niebios pan nieskończony,
Patrzy w moją stronę, choć na głowie cały świat

A mój bóg w dłoniach ma błyskawice,
Miotając gromy, odbiera życie,
Ten mój bóg sam się we mnie zatraca,
Bo gdy mnie widzi oczy odwraca.


3. TO CO NA ZAWSZE

Sto lat nie widziałem cię,
Sto lat, może trochę mniej,
Co u ciebie poza tym co wiem?

Czy już swoje zrobił czas?
Co zostało z trochę młodszych nas?
Ja od ciebie też usłyszeć chcę...

Że dalej liczy się to, co jest na zawsze,
Że dla nas liczy się to, co jest naprawdę.

Nic z tego, co daje sztuczny świat,
By więcej zabrać nam, coś dla mnie liczy się.

Ten świat wiele więcej wart,
Trudnej prawdy niż łatwiejszych zdrad,
Najważniejsze pozostało w nas.

Bez kłamstw i na gorsze zmian,
Tacy też będziemy za sto lat,
Gdy zapytasz ja odpowiem tak:

Że dalej liczy się to, co jest na zawsze,
Że dla nas liczy się to, co jest naprawdę.

Nic z tego, co daje sztuczny świat,
By więcej zabrać nam, coś dla mnie liczy się.
Co najważniejsze jest, co daje życia sens,
To, co prawdziwe dziś, niech na zawsze będzie w nas.

Że dalej liczy się,
Że dla nas liczy się,
To, co jest naprawdę.

Nic z tego, co daje sztuczny świat,
By więcej zabrać nam, coś dla mnie liczy się.


4. SZCZĘŚCIE

Gdy przestaniesz liczyć czas
Weźmiesz mniej, więcej dasz
Gdy przestaniesz się już bać
Staniesz tym, kim chcesz stać
Żadnych gier, żadnych kłamstw
Powiesz "tak", gdy myślisz "tak"
Znaczy, że już je masz

Wiem - szczęście na każdego czeka gdzieś
Czasem dłonią z nieba strącasz je
Czasem wiele trzeba żeby je mieć
Przez jeden dzień

Gdy zrozumiesz w czym jest rzecz
Gdzie tkwi błąd, co ma sens
Gdy na górę wtoczysz głaz
Świat u stóp będziesz miał
Żaden fałsz, pusty gest
Powiesz "nie", gdy myślisz "nie"
Znaczy, że już je masz

Wiem - szczęście na każdego czeka gdzieś
Czasem dłonią z nieba strącasz je
Czasem wiele trzeba żeby je mieć
Przez jeden dzień

Wiem - szczęście na każdego czeka gdzieś
A gdy w końcu znajdziesz, zgubisz je
Ten kto żyć bez niego nauczył się
Szczęśliwy jest

Niemożliwe możliwe czasem staje się
Czego nigdy za dużo być nie musi mniej
To, co dobre powróci żeby zostać już
Tam, gdzie miało przyjść
Prosto z naszych snów

Wiem - szczęście na każdego czeka gdzieś
Czasem dłonią z nieba strącasz je
Czasem wiele trzeba żeby je mieć
Przez jeden dzień

Wiem...
Szczęście czeka gdzieś
Gdy znajdziesz zgubisz je
Kto żyć bez niego nauczył się
Szczęśliwy jest


5. DOBRY CZAS

Tak, to ten,
Który spędzał z oczu sen.
Był i cześć,
Zniknął sobie gdzieś
W dłoniach skryłaś twarz
Sensu nic już nie ma
Przecież siebie znasz
Pozbierasz się i tak

Nie pytaj mnie o znak
Odpowiedź znasz
Na prawdę będzie tak
Przyjdzie dobry czas

Nie pytaj mnie o znak
Odpowiedź znasz
Jutro będzie inaczej
Wiem, to zdarzy się
Jeszcze raz

Tak, to ta, której każdy wszystko da
Świat był w niej,
Był bo nie ma jej
Pijesz trzecią noc
Szukasz i nie znajdziesz
Czy ty siebie znasz
Pozbierasz się i tak

Nie pytaj mnie o znak
Odpowiedź znasz
Na prawdę będzie tak
Przyjdzie dobry czas

Nie pytaj mnie o znak
Odpowiedź znasz
Jutro będzie inaczej
Wiem, to zdarzy się
Jeszcze raz

Nie pytaj mnie o znak
Odpowiedź znasz
Na prawdę będzie tak
Przyjdzie dobry czas

Nie pytaj mnie o znak
Odpowiedź znasz
Jutro będzie inaczej
Wiem, to zdarzy się
Jeszcze raz


6. SPRÓBUJ

Ktoś bez imienia dziś napisał mi
Bym na swym grobie zaczął palić znicz
Zdradziłem dla kasy i robię chłam
Podpisał oddany mój fan

Spróbuj coś sam, nieważne co
Jakąś radość ludziom daj, nie tylko złość
Coś dobrego przyda się, och uwierz mi
Dla takich jak ty

Ktoś niespełniony mówi co mam grać
Co muszę zrobić żeby kimś się stać
Gdzie włosy do ramion i mustang jeans?
Ściągnąłeś za darmo, więc milcz

Spróbuj coś sam, nieważne co
Jakąś radość ludziom daj, nie tylko złość
Coś dobrego przyda się, och uwierz mi
Dla takich jak ty

Spróbuj coś sam, nieważne co
Jakąś radość ludziom daj, nie tylko złość
Coś dobrego przyda się, och uwierz mi
Dla takich jak ty

Dla takich jak ty
Choć raz spróbuj sam
Choć raz z siebie daj
Choć raz poczuj, że coś masz

Spróbuj coś sam, nieważne co
Jakąś radość ludziom daj, nie tylko złość
Coś dobrego przyda się, och uwierz mi
Dla takich jak ty

Spróbuj coś sam, nieważne co
Jakąś radość ludziom daj, nie tylko złość
Coś dobrego przyda się, och uwierz mi
Dla takich jak ty

Dla takich jak ty
Dla takich jak ty


7. NIE DAJ MI ODEJŚĆ

Gdzie twój beztroski śmiech
I spokój o każdy nasz dzień?
Gdzie takie szczęście do łez?
Ciągle pytasz bo myślisz, że wiem

Zatrzymaj mnie, nie daj mi odejść
Zapomnę cię, nie będzie już nic
Cienie we mgle, jak znajdę drogę?
Jutro już nikt, a dziś jeszcze my

Gdzie twój stęskniony szept
Bym cię zawsze przytulał do snu?
Dziś wszystko podzielić chcesz,
Lecz miłości nie przetniesz na pół

Zatrzymaj mnie, nie daj mi odejść
Zapomnę cię, nie będzie już nic
Cienie we mgle, jak znajdę drogę?
Jutro już nikt, a dziś jeszcze my

Gdzie to jest? Już mnie nie pytaj,
Naprawdę nie wiem
Gdzie to jest? Może gdzieś w nas,
A może tu...

Zatrzymaj mnie...

Zatrzymaj mnie, nie daj mi odejść
Zapomnę cię, nie będzie już nic
Cienie we mgle, jak znajdę drogę?
Jutro już nikt, a dziś jeszcze my

Zatrzymaj mnie
Cienie we mgle - jak znajdę drogę?
Dziś jeszcze my...


8. ŻYJĘ

Żyję - dobrze mi z tym.
Żyję - dobrze mi z tym.
Żyję - dobrze mi z tym.
Żyję - przecież mam czym.

Pomiędzy "już" a "jeszcze", czasem przepaść, raz przejście.
Pomiędzy "wiem" a "nie wiem", zawsze dystans do siebie.

Żyję - dobrze mi z tym, sam siebie wciąż przechodzę
Żyję - dobrze mi z tym, mam z sobą wciąż po drodze
Żyję - dobrze mi z tym, choć czasem bywa gorzej
Żyję - przecież mam czym, być lepiej zawsze może.

Pomiędzy "gdy" a "gdyby", to nie wszystko na niby
Pomiędzy czymś a niczym, milion zwątpień i przyczyn

Żyję - dobrze mi z tym, sam siebie wciąż przechodzę
Żyję - dobrze mi z tym, mam z sobą wciąż po drodze
Żyję - dobrze mi z tym, choć czasem bywa gorzej
Żyję - przecież mam czym

Bo to, co czarne i co białe, takie nie jest - a szare
Bo to, co prawdą jest jedyną - jednym kłamstwem i drwiną.

Pomiędzy złem a dobrem, coś we mnie, coś w tobie.

Żyję - dobrze mi z tym, sam siebie wciąż przechodzę
Żyję - dobrze mi z tym, mam z sobą wciąż po drodze
Żyję - dobrze mi z tym, choć czasem bywa gorzej
Żyję - przecież mam czym, być lepiej zawsze może.

Żyję - dobrze mi z tym, ja żyję, żyję
Żyję - dobrze mi z tym, wciąż żyję, żyję
Żyję - dobrze mi z tym, choć czasem bywa gorzej
Żyję - przecież mam czym, być lepiej zawsze może.


9. DLACZEGO NIC

Nim oddała klucz usłyszałem z jej ust,
Że chce dla mnie wciąż być kimś
A ja uwierzyłem w miłość potem w przyjaźń
Przecież wierzyć żaden wstyd

Gdyby było coś nie tak, zadzwonisz
Kiedy będzie coś nie tak to powiesz
Dzwonię dziś i ciągle nic
Gdyby było coś nie tak, ja jestem
Kiedy pójdzie coś nie tak, ja będę
Dzwonię dziś, dlaczego nic...

Nim zamknęła drzwi zapewniała mnie, że
Jestem ważny tak jak nikt
A ja zaufałem no i mam co chciałem
Aż przed sobą głupio mi

Gdyby było coś nie tak, zadzwonisz
Kiedy będzie coś nie tak to powiesz
Dzwonię dziś i ciągle nic
Gdyby było coś nie tak, ja jestem
Kiedy pójdzie coś nie tak, ja będę
Dzwonię dziś, dlaczego nic...

Dziś uczę się znowu żyć sobą

Gdyby było coś nie tak...
Kiedy będzie coś nie tak...
Dzwonię dziś...

Gdyby było coś nie tak, zadzwonisz
Kiedy będzie coś nie tak to powiesz
Dzwonię dziś i ciągle nic
Gdyby było coś nie tak, ja jestem
Kiedy pójdzie coś nie tak, ja będę
Dzwonię dziś, dlaczego nic...

Gdyby było coś nie tak...
Kiedy będzie coś nie tak...
Ciągle nic...


10. DRUGA MIŁOŚĆ

Kiedy z głowy wyparują ci
Romantyczne wielkie sny
Dłoń w dłoń i pusty park
Gdy złudzenia już nie mają szans
Z beznadziejnie ciężkim stanem spraw,
Nie martw się, bo jest następny raz

I tak:
Druga miłość też w niebo porwie cię, czy tego chcesz, czy nie.
Druga miłość w nas też się zdarza raz, czeka na gest, na znak.

Wtedy gdy na oczy przejrzysz już
I wyrośniesz z własnych snów,
Już czas spróbować znów.
Druga miłość lepiej życie zna,
Tak o ciebie jak o siebie dba.
Nie chce brać, lecz dać więcej niż ma.

I tak:
Druga miłość też w niebo porwie cię, czy tego chcesz, czy nie.
Druga miłość w nas też się zdarza raz, czeka na gest, na znak.

Przyjdzie i tak, przyjdzie i tak,
Choć nie wiesz skąd, nie wiesz jak
Druga miłość też w niebo porwie cię
Czy tego chcesz, czy boisz się.
Druga miłość w nas też się zdarza raz
Czeka na gest, na znak.

Ooo...


11. APETYT

Jest taki ląd, taki brzeg
O chwilę stad, może wiek.
Wśród tylu miejsc jedno gdzieś
Całe ze szczęść, znajdę je.
Przez tyle dróg łatwy szlak
Wie o nim bóg - da mi znak.
Wśród tylu wiar wiara w cud
Od losu dar

Na życie smak, wielki apetyt
Czegoś wciąż brak każdemu z nas.
Na życie smak, przedtem i potem
Niech będzie tak przez cały czas.
Cały czas.

Jest z tylu dni jeden dzień
Gdy co się śni spełnia się
Jest pośród prawd moja też
Odwagę mam by ją mieć

Na życie smak, wielki apetyt
Czegoś wciąż brak każdemu z nas.
Na życie smak, przedtem i potem
Niech będzie tak przez cały czas.

Każdy by chciał pojąć ten świat
Poczuć się w nim, nie z boku stać.
Wszystko bym dał by wiedzieć czy
Jest tego wart.
Cały czas.

Na każdy żar, chłodny deszcz,
Na każde zło, dobro też.
Na proste "tak", trudne "nie"
Wiem czego chcę.

Na życie smak, wielki apetyt
Czegoś wciąż brak każdemu z nas.
Na życie smak, przedtem i potem
Niech będzie tak przez cały czas.

Na życie smak...

Ledras adicionadas por czeski21 - Modificar estas letras