Herida Profunda : Herida Profunda
Lyrics
1. INTRO
(Instrumental)
2. SPALONE MOSTY
Budzisz się z reką w nocniku!
Palisz za sobą mosty!
Gdy przejrzysz na oczy
Opuścisz głowę
Miej na uwadze
Może być już za późno
Pobiegniesz za kimś
Okazać swoją skruchę
Badź w pełni świadomy
Jest już za późno
3. ZAMACH BOMBOWY
Ciągła przemoc
Ataki i morderstwa
Akty terroryzmu
W imię wolności
Miejska partyzantka
Bombowe zamachy
Baskijska społeczność
Oderwana od świata
Euskadi Ta Askatasuna
4. STRACH
Powiedz mi czy boisz się tak jak ja
Powiedz mi czy często jest ci siebie żal
Boisz się !
Tak jak ja !
Powiedz mi czy boisz się tak jak ja
Powiedz mi czy z oczu twych płynie krew - nie łza
Boisz się !
Tak jak ja !
Kiedy każdy oddech powoduje eksplozję twoich płuc
Kiedy bicie serca sprawia ci traumatyczny ból
Boisz się !
Tak jak ja !
5. PARALIZ
Jak ci się śpi w pościeli z betonu ?
Jak ci się chodzi z kajdanami na nogach ?
Między pierwszym, a pierwszym tak długa droga
A ty nie masz możliwości zacząć od nowa
Powiedz czy chcesz budzić się ?
To złudzenie wolności
Paraliżuje ciebie
To złudzenie wolności
Zniewala twoje ciało i umysł
6. DLACZEGO ?
Niedziela rano, podnosisz dupę
Idziesz z dzieckiem do cyrku, nareszcie !
Zakupy z żoną, wizyta kolesi
Wódka na stole, schabowy i śledzik
Dlaczego nie zjesz
Córki / syna
Swojej żony
Przyjaciela
Dlaczego ?
To zwierzę
Które też chce żyć
Dlaczego ?
7. 783
Od tylu lat
Idziemy ramię w ramię
To nie jest żadna ściema
Nie w tańcu jebanie
Mamy wspólny cel
Mamy cięty dowcip
Mamy tu przyjaźń
Której możesz pozazdrościć
783
Szmaty na mordy
Kaptury na łby
783
Zaciśnięte pięści
Krew, pot i łzy
Mamy wspólny cel
Mamy cięty dowcip
Mamy tu przyjaźń
Której możesz pozazdrościć
Wspólne koncerty
Wspólne kapele
Wspólne kobiety ?
Tego już za wiele !
783
Szmaty na mordy
Kaptury na łby
783
Zaciśnięte pięści
Krew, pot i łzy
8. PIERWSI DO GAZU
Nie widzisz idioto
Że ważniejsze są sprawy
Niż to do kogo się modlę
Albo z kim się pierdolę
Mój kolor skóry
To nie twoja sprawa
W twoich realiach
Byłbyś pierwszy do gazu
Tu nie ma miejsca dla rasistów
Stop z tą jebaną propagandą
Czas zacząć zwalczać ogień ogniem
Już nigdy faszyzm nie przejdzie !
9. UDREKA
I tak stoisz sam ze sobą
I tak patrzysz jak grunt ucieka ci spod stóp
I tak znowu pytasz
Dlaczego ty, a nie oni ?
Dlaczego ja, a nie wy ?
I ciągle brniesz głębiej w bagno
I ciągle gardzisz lustrzanym odbiciem
I ciągle siebie pytasz samego
Dlaczego ty, a nie oni ?
Dlaczego ja, a nie wy ?
Spadasz na dno, niżej się nie da
Toniesz w niemocy, wokół nikogo
Wyciągasz ręce w proszącym geście
A twa udręka wciąż trwa... i trwa
10. ZAMKNIJ KURWA RYJ !
Nie masz nic do powiedzenia !
11. WIARA NA SPRZEDAZ
Piekła już dawno nie ma !
Wszystkie diabły są tutaj! na Ziemi !
Prośby składane do figurek z drewna
Paciorki, krzyżyki, książki i świeczki
Wiara na sprzedaż !
Lyrics geaddet von Apophis2036 - Bearbeite die Lyrics