Eier : Eier

Тексты песен


1. SAMA

Jest tyle rzeczy o których krzyczeć chcę
Przezornie milczę
By w szumie się nie zgubić
I z kalendarza zrzucam kartki dzień za dniem
By po ich tropie do siebie móc powrócić
Kolejny wieczór samotna w świetle świec
A mogłam z Tobą odejść i nie wrócić
Zostawić świat ten
Odejść i nie wrócić
Teraz gdy siedzę tu
Zza okien mrok przenika mnie
Słyszę mogłaś wszystko mieć
A rządzą snem
Samotność i muzyka
Znów pytam ścian one mówią po co żyć
Zakładam skórę i czuję swoją siłę
Wypluwam czas i między diabły idę pić
Tu chcę być sobą, tu chcę powrócić
Teraz gdy siedzę tu
Zza okien mrok przenika mnie
Słyszę mogłaś wszystko mieć
A rządzą snem
Samotność i muzyka


2. KRAINA UMARŁYCH

Słyszysz ten szum
O ściany żył stuka
Twa krew już tak
Od milionów lat
A oddech twój coraz krótszy już
I sztywny kark nie pozwala spać

Spójrz dom tynk spadł
Jak myślisz kto w nim żył
I gdzie jest dziś
Ten co murował ich sny
Patrz tam na bruk
Kamienie pełne dusz
Te same imiona
Ktoś woła Cię

Innych światów pełno, zobacz to, wokół jest
One krzyczą już do Ciebie
Stawka jest wysoka
Lecz Ty nie bój się
Usłyszysz ich historię
Świat przecież dużo się nie zmienił czy to ja?
To tylko Ty
Jak wiele może być przestrzeni czemu ja?
Czy to Ty
Czy to on

Kiedy powiesz mi jak smakuje sen,
Dokąd wiedzie szlak, który koi ból,
Kim nie chciałeś być,
Gdzie znalazłeś się.

Kiedy powiesz mi jak smakuje sen,
Spojrzę w oczy Twe i zamieszkam w nich,
Ocalałeś wiesz,
Twoje imię świat.

Wybacz mi więc
Ja wiem nie łatwo jest
Wsłuchaj się w świat
To binarna gra
Wynik ten sam
Jeden zero dla
Takich co chcą
Zobaczyć więcej

Innych światów pełno, zobacz to, wokół jest
One krzyczą już do Ciebie
Stawka jest wysoka
Lecz Ty nie bój się
Usłyszysz ich historię


3. PRZESILENIE

(Instrumental)


4. SOBÓTKA

Już nadchodzi święta noc
W domach ciemno w wodzie mrok
A na wzgórzu z pali stos
Niech ta noc mój zmieni los

Każdy żywy wstrzymał dech
Oczy byłych patrzą w krąg
Tylko dzisiaj szansa jest
By móc z ziemi wskrzesić moc

Są dziewice i młodzieńcy
Płonie stos i w żyłach krew
Wszyscy tańczą ziemia jęczy
A bylica kopci się

Mój spleciony z maków wianek
Płynie wprost do twoich rąk
Chodźmy w las paproci szukać
Kwiat już zakwitł poczuj moc

Hej za las się słońce chowa
Północ w duszy w głowie szum
Cień na drodze wieczność kona
Nieśmiertelny czas już snu

W pustej izbie tylko cień
Minęła jesień
Pożarł front nie wrócisz wiem
Wojna trwa
Ty siłę daj
By nad przepaścią stać
Z podniesioną głową
Tym co grożą w twarz się śmiać
Nie bać się nikogo
Nie dać się


5. SNIPER

Bardzo wiele lat wstecz kiedy byłem mały
Chciałem wierzyć snom wierzyłem w ideały
Słuchałem ojca choć czułem czasem gniew we śnie
Chciałem by był dumny
I chciałem nie bać się

Niebo mu sprzyja

Najlepszy chciałem być
I wśród najlepszych jestem dziś
Bo tylko biel i czerń
Prowadzi w szary dzień mnie
Piękne kobiety i cały świat dla mnie jest
Ojczyzna honor bóg
Tak tylko jeden bóg

Siedzę w koronie ptaki śpiewają
A na muszce cel
Tylko wiatr
Niech to szlag niech skończy wiać

Słońce przygrzewa
Ręka omdlewa
Lecz na muszce cel
Tylko strach
Niech to szlag trzeba stąd wiać

W ustach sama sól
Pod nogami pieprz
Już na pewno węszą psy
Oni wiedza już nie odnajdą mnie
Dopóki wciąż żyję
Mam w kieszeni złoty nabój
Wiem na pewno że nie dopadną mnie

Siedzę w koronie ptaki śpiewają
To ostatni dzień
Ręka omdlewa słońce przygrzewa
Ciepła płynie krew
Siedzę w koronie
A na muszce cel
Słońce przygrzewa
A na muszce cel

(w lufie czeka śmierć)


6. PŁONIE DOM

Zostawiłeś mnie bez szansy by żyć
Zakończyłeś grę i nie liczy się nic
Mówisz, że masz dom no i pracy w brud
I jeszcze kłamiesz
Rozkochałeś mnie kładąc kwiaty u stóp
Każdy dzień to sen może spełni się cud
Choć pragnęłam tak by to nie był sen
I uwierzyć bałam się

Nie ma szans nie ma szans
Ja tu spłonę
Płonie dom ogień w nas widzę płomień
Nie ma szans nie ma ja tu spłonę
Płonie dom ogień w drzwiach
Widzę płonie

Odejść sobie tak to szlachetny gest
Bo przecież Ty nie jesteś wart nawet mnie
Jeszcze wczoraj wciąż wmawiałeś mi
Że najlepszy jesteś ty
Jak zaufać mam kiedy teraz wiem
Miłość wiecznie trwa a jednak kończy się
Łażę z kąta w kąt sama z sobą śpię
Tylko czasem krzyczeć chce

Nie ma szans nie ma szans
Ja tu spłonę
Płonie dom ogień w nas widzę płomień
Nie ma szans nie ma ja tu spłonę
Płonie dom ogień w drzwiach
Widzę płonie


7. BEZ ZAKLĘĆ

Tyle pięknych wspomnień w głowie mej,
Dziś już zapomniałam to, co złe.
Pewne jest, że poznałam smak miłości,
Która trwa.
Jak w teatrze lalek rządzi mną,
Jej symboli niewidzialna moc,
Daje łzy, odbiera sen,
Nie wiem czy jej chcę.

Lepiej gdybym nie poznała Cię,
Moje życie miało wtedy cel
I choć bałam się wciąż chciałam wierzyć.

Gdy zamykam oczy, widzę czuję,
Ile szczęścia, ile bólu
Daję zwykły dzień.

Żadnych zaklęć zero wielkich słów.
Ja nie chciałam on nie bardzo mógł.
Uciekałam, lecz za późno czar już padł.
Brnąc uparcie w miłość dzień za dniem,
Nagle jakby zgubiliśmy sens.
On nie z tego świata, ja nie stąd.
Bez szans.

Straciliśmy siebie w ciągłych krzykach,
Pozostała głucha cisza i niepewny sen.

Gdy zamykam oczy widzę czuję,
Ile bólu, ile szczęścia dałby zwykły dzień.


8. ŚWIAT ZA PLECAMI

Za plecami został świat
W końcu chcę jechać precz
Mam już dosyć pustych rozmów
Mętnych gier
Czuję w żyłach wrze już krew
Palce ściska w pięść
I w oczy łzy wkłada
Dość już tego mam
Ja chcę się śmiać

Niebieskich świateł błysk
Silnika dziki ryk
To za mną pędzą psy
Wprost do gwiazd gdzie nikt nie dogoni
Nikt nie odnajdzie mnie
Wiedzie szlak którym wciąż jechać chcę
W fotel mnie wciska sen
Pstryk i znowu widzę ich
Rwany oddech znów
Pot jak lód zmroził skórę jestem tu
Wszyscy krzyczą leży ktoś
Martwy szklisty wzrok
Transowy lot Ikara z góry widzę to
I chcę się śmiać
Z oddali cichy pisk
Niebieskich świateł błysk
Silnika dziki ryk
Wprost do gwiazd gdzie nikt nie dogoni
Nikt nie odnajdzie mnie
Wiedzie szlak którym wciąż jechać chcę
W fotel mnie wciska sen


9. WSZYSTKO GRA

Dziś ze śmiercią gram w pokera
Chęć wygranej dech zapiera
A na przeciw morda krzywa
Źle życzy mi
Cała strachu moc wszystkie moje sny
Między nami dziś na stole
Mogę wszystko mieć i pokonać śmierć
Zostać nią

Dobra wchodzę w grę ona śmieje się
Chyba jednak jestem świrem
Uciec nie mam szans los mi dał pięć kart
Jedną twarz
W karty patrzę szok niebywały traf
Cztery asy jeden dupek
Ona na to mi "piękne miewasz sny"
To kareta w zapomnienie

Ty sam chciałeś grać
I skusiłeś cień
Chciałeś oszukać świat
Chciałeś uwierzyć w sen
Ty sam chciałeś grać
Strach uprzedzał Cię
Ta gra skończona już
Chodź ze mną

I wchodzi on i krzyczy tak
Oszustwo! Stop! Nieważna gra
Wyciąga tekst i czyta nam
On zmartwychwstał

I wchodzi on i krzyczy że
Ty możesz żyć gdy kupisz chrzest
Na tacę dasz upuścisz krew
Obrzezasz się
Nie będziesz pił przykryjesz łeb
Bez gumki seks

Możesz wierzyć albo nie wielu ludzi "modli się" zabijają w imię takich bzdur


10. WALTZ/BAL U MISTRZA

Kiedy znów się słońce chowa za horyzont znika dzień
Kiedy północ słyszysz dzwony
Łatwo stracić jest sens
W każdym lustrze demon tkwi
Nie obracaj głowy wstecz
Zobaczysz strach
Zobaczysz się

Pełni blask
Wszyscy milczą wokół noc
Tylko Ty
Słyszysz w swoich żyłach
Cichy szelest krwi

A tymczasem nieopodal ceremonię zacząć czas
A wśród gości sami zmarli
To elita jest mas
Są bogacze bez sumienia
Samobójcy wszelkich ras
I będziesz Ty
Gdy przyjdzie czas

Mroczny walc
Arcymistrz zaprasza Cię
Bramy drżą
Wiedz że w jedną stronę droga wiedzie stąd

Kiedy znów się słońce chowa za horyzont znika dzień
Kiedy północ słyszysz dzwony
Łatwo stracić jest sens
W każdym lustrze demon tkwi
Nie obracaj głowy wstecz
Zobaczysz strach
Zobaczysz się

Pełni blask
Wszyscy milczą wokół noc
Bramy drżą
Wiedz ze w jedną stronę droga wiedzie stąd


11. ZNOWU NIC

Ciemna noc wszyscy śpią
Światłą gasną w bramach mrok
Znowu sam włóczysz się
W środku złego miasta
Nic nie boli bardziej Cię
Niż wspomnienie tego dnia
Nikt nie dawał
A Ty chciałeś brać

Pamięć wciąż wiedzie Cię
Nogi wiedzą dokąd iść
Zimny wiatr czujesz chłód
I nie boisz się już nic
Miękki krok twardy start
Oczy kłują światłą lamp
Nikt nie czeka a Ty tak jesteś sam

Ciemna noc wokół pusto
Oczy pełne od łez
Uwierzyłeś naiwny
Twój jest świat cały świat

Ciemna noc wokół pusto
Włosy mokre od łez
Uwierzyłeś naiwny
Twój jest świat cały świat


12. NIEBOSKŁON

Hej Ty z dali jęk Twój słyszę - co Ci tak doskwiera,
Ah Ty! –Anioł, sam wybrałeś, wiec cierp teraz,
Jeśli myślisz ze parę słów zanim zaśniesz
W raj Cię wiedzie musisz wiedzieć, ze mylisz się.
Jest w starej księdze przepis jak osiągnąć szczęście.
Nic, tylko żyły podciąć i nie wrócić więcej,
Możesz światem grać anioł snów i morderca,
Śmiało w lustro zerkać i widzieć, co chcesz.
Przed dniem, w skłonie niebo boskich prawd
Bo w dzień nie ma zła
Hej Ty znowu pocisz się - strach
Chyba czujesz diabła,
Raz trzy i dwa, dwa jeden
Trzy, trzy dwa i raz masz.
Chyba nie wiesz kiedy, wchodzi w Ciebie w głąb,
Bo sam pijesz krew i boga ciało żresz - wstyd.
Tam na niebie prostych gwiazd,
Zapisanych jest kilka rad.
A ten co zburzyć chciał ten świat,
I tak pójdzie w piach.

Тексты песен добавлены czeski21 - Изменить эти тексты песен