Black Velvet Band : Black Velvet Band

Folk Metal / Poland
(2012 - Self-Released)
Saber más

Las palabras


1. ZE SMIERCIA W KOSCI GRAM

Czuję duszę się i znów dzień ucieka mi
Resztką sił zrobię to, chwytam tak za ręke ją
I choć biegnie ona wciąż, ja podążam razem z nią
Jeśli przegram dziś, sczeznę w głuszy całkiem sam

Smierć śmierć dyszy tak, dyszy tak nade mną wciąż
Szkaradną łapą trzyma, mocno ściska kości dwie
Zagram z nią jeszcze raz znów o wszystko albo nic
Razem z nią będę wprost, będę wprost do piekła iść

Jeszcze jeden raz
Zanim zniknie cały świat
Na firmamencie gwiazd
Odnajdziesz mnie nim minie czas

Znów rzuciła kości dwie, patrz jak cicho toczą się
Zaraz znowu jak co dzień, jakaś liczba padnie z nich
Z marnej olszy krzyż budować, potem krzyż ten jak garb nieść
Padła liczba, huknął grom: 6 6 6

Jeszcze jeden raz
Zanim zniknie cały świat
Na firmamencie gwiazd
Odnajdziesz mnie nim minie czas


2. ZAKLETA

Wołałeś nieme góry
Gdzie imię moje brzmiało
Wołałeś nieme rzeki
By me imię z prądem niosły

Wiesz, za nimi mnie wszak nie ma
Tylko krwi pustynie
Wiem, że mgła zabierze słońce
Nim ma krew popłynie

Wołałeś nieme lasy
Bo przecież ciebie znały
Wołałeś też kamienie
Choć te jak grób milczały

Wiesz że w końcu mnie znajdziesz
Nim ma krew popłynie
Wiem że mgłę i czar pokonasz
I te krwi pustynie

Wołałeś deszczu strugi
I te pioruny srogie
Zatrzęsła się znów ziemia
Strach znów miasto spowił

Znalazłeś mnie na liściu trawy
Jak stąpałam bosa
Znalazłeś mnie i już nie puścisz
Ja
Zaklęta w kroplę rosa


3. JESZCZE RAZ

Kiedy dzień spowije mgła
Gdy całe miasto pójdzie już spać
Wyjdziemy walczyć, wyjdziemy żyć
Rabować, kraść, plądrować i pić

Wesoła kompanio - butelkę w dłoń
Papieros w zęby i do lufy skroń
Niech nas usłyszą w tę głuchą noc
Pod jej osłoną życiu dajmy w kość !

Przegrajmy w karty żywot przeklęty
Dziennemu bogu śmiejmy się w twarz
Utnijmy skrzydła aniołom - niech spadną
Spalmy tą budę - jeszcze jeden raz !

Laj Laj

Po ciężkiej nocy nastanie świt
I znowu będzie trzeba się kryć
Przed światem który wciąż niszczy nas
Rabuje, okrada, zżera jak rak

Lecz po dniu noc a po burzy spokój
Znów rozejrzymy się badawczo wokół
Znów przerżniemy tysiąc zakładów
Kolejnej nocy też damy czadu !

Diabła za ogon do krzyża przywiążmy
W święconej wodzie skąpmy mu łeb
Zabierzmy koryta świniom - niech sczezną
Spalmy to wszystko - jeszcze jeden raz !

Palabras añadidas por Matai - Modificar estas palabras