Arkona (PL) : Arkona - Illness

Pagan Black / Poland
(2014 - Godz Ov War Productions)
Saber mais

Letras


ARKONA

1. KLUCZ DO ISTNIENIA

Oczy zwierciadłem duszy mojej były
Dziś puste i bez żadnego wyrazu
Z usta słowa wielkie dochodziły do głosu
Teraz tylko niezrozumiały bełkot

Zasypiając w strachu każdego dnia
Budząc się w leku przed tym, co nieznane
Żyjąc do szpiku kości bezsensownie
Wiem, że nie ma dla mnie nadziei

Lęk przed tym co nieznane
Odbiera zdolność myślenia
Niweczy szanse na wyższe istnienie
Na więcej świata niż mogę zobaczyć

Pewnego dnia już się nie obudzę
Struchleje ciało, wyparuje dusza
A po mnie żadnego śladu
Żadnej najmniejszej części życia!

Boje się spojrzeć sobie w twarz
Rozliczyć się z własnym sumieniem
Jedyne drzwi na zawsze zamknięte
A klucz do nich nie istnieje

Nadzieja umarła z ostatnim oddechem
Ciało moje zesztywniale
Ostatkiem sił walczyło o życie
Które nigdy moim nie było

Nie pozwól kierować własnym przeznaczeniem
Tym, którzy niewarci twojego spojrzenia
Zniszcz własne demony, uratuj siebie
Wznieś się ponad szarą rzeczywistość
Zaboli bardziej niż kiedykolwiek
Przekroczysz wszystkie możliwe granice
Lecz ocalisz przed zapomnieniem
Resztki swego człowieczeństwa


ILLNESS

2. ZARAZA

Z bezkresnej ciemności
Z krzyku nienawiści
Z zakażonych igieł
By zaprzeczyć życiu

(By) zniszczyć
Spalic
Nieustannie dręczyć
Przynieść
Lek
Zrujnować (Twój) umysł
Tak byś zabił się

Przez najgorsze wizje
Do najcięższych dołów
Wśród tysięcy głosów
W swej samotnej celi
Gdzie nadzieja kona
I gdzie chłód mrozi krew
Bez początku i bez końca
W szponach schizofrenii

Na zgliszczach (twej)
egzystencji
Zaraza pławi się
Stworzona by pogardzać
Niosąca ból i śmierć
Będąca twym koszmarem
Tym co nie kończy się
Czymś tak przerażającym
Byś nie obudził się

Zjawy
Cienie
Bez oczu
Martwa
Aura
O zmroku
Chore
Szepty
I wrzaski
Nigdy
Nie wyjdziesz z tej matni

Ledras adicionadas por czeski21 - Modificar estas letras