1. MAJESTAT MGIEŁ NOCNYCH

... Si³¹ swych snów zerwê kajdany bezmocy
od ³ez i krwi przerdzewia³e
z p³on¹c¹ pochodni¹ jestestwa mego
polecê œni¹c w mroki bezdenne
by od d³awi¹cej ciszy serce uwolniæ
i wiem le oto zgasnê
wpatrzon w gwiazd gasn¹cych ciszê
bezszelestnie ton¹c w wieczornej mgle...


2. PAMIĘĆ USPIONYCH SWIEC

... mojna wygl¹daæ Upragnionego i nie dojrzeæ
szukaæ i nie odnalekæ
byæ obok siebie, ale nie byæ razem
lecz to nie bêdzie Nasz los
bo œwiat³o mo¿e istnieæ tylko otulone ciemnoœci¹
zaœ mrok poznajemy dziêki ognikowi...
... tym, co wieczni w pieœni o wielkim niespe³nieniu
wieczni w pieœni o wielkiej têsknocie


3. PIESŃ DLA ZAPOMNIANEJ OSADY

... W lesie gdzie deszcz otworzy³ me serce
i utopi³ szar¹ rzeczywistoœæ wieku XX,
która wci¹ szarpie mnie swymi brudnymi rêkoma
ujrza³em prastar¹ dziejów bramê... zakl¹³em czas...
... dryfuj¹c w ob³okach wilgotnej mg³y
poprzez kraj pe³en jezior i bogatych w zwierzynê borów
gdzie wœród bórz wzlatuj¹ ogniste ptaki Peruna...


4. WIATR PÓŁNOCNY

... W nocy szepczesz s³owa tajemne
w zaklêciach swych s³odkim wspomnieniem
mnie ranisz
I ksiê¿ycem malujesz mi noce bezsenne
by w koñcu w porannej mgle uœpiæ...
Ty który towarzyszysz mi w mej ka¿dej podróy
otwórz wrota
bym móg³ wkroczyæ w krainê wiecznoœci...


5. POGAŃSKIE KRAINY

... Perunie, boje niebios
pozwól swym ognistym ptakom wzlecieæ.
Nakarm nasze bory i zwierzynê deszczem
rozko³ysz swe pioruny na niebie

Strzybogu, przeszyj sw¹ moc¹ nasze lasy
Wiej!
Unieœ mnie ku gwiazdom
ku nieujarzmionym krainom

Gdzie nie ma boga chrzeœcijan
gdzie Swaróg jest ognia niebiañskiego
Gdzie co noc mogê s³uchaæ
g³osu boru - magicznych jego szeptów

I wyæ wraz z wilkiem
do z³otego ksiê¿yca
Wznosiæ swój miecz
w triumfie i chwale...


6. STARA BASŃ

... Jest to staropolska legenda o zaklêtym
bardzie
pó³ cz³owieku, pó³ wilku
wypi³ on nieœmiertelnoœæ
jemu ksiê¿yc oœwietla œcieki
dla niego krew ma smak miodu Peruna...
... pewnego dnia, gdy gwiazdy bêd¹ gotowe
nad lasem S³owian zawieje legendarny wiatr.
I rozlegnie siê jego wo³anie, a tajemniczy kult
bêdzie nam towarzyszyæ a do koñca wieków...