1. BRAMA TRZECIEGO TYSIĄCLECIA

Pojechaliśmy do Lednicy przejść przez bramę tysiąclecia
Brama podobno ma kształt ryby
Dopadła nas ulewa stulecia
Mokasyny przemokły od razu poszedłem za potrzebą do lasu
I nagle zauważyłem że jestem sam
Od pewnego czasu

[Chorus]
Gdzie jest brama, gdzie?
Brama trzeciego tysiąclecia
Gdzie do cholery jest ta bramka
Mieli tam dawać słoik miodu nie widzę ludzi
Nie widzę ryby jest za to coraz więcej wody

Padła mi latarka padła koma
Oderwał się frędzel od mokasyna
Idę przed siebie już parę godzin
Gdzie jest ten deux et machina?

[Chorus]


2. RELIKWIE

Nikt nie pamięta że Paweł Jan
Nie chciał odwiedzić naszych bram
Gdy już go nie ma
Zostały nam relikwie po nim i ja je mam

[Chorus]
Zbuduję piękną świątynię wam
Cieszmy się ale za mało pieniędzy mam
Módlmy się na piedestale Paweł Jan nie podołam temu sam
Módlmy się sos dla telewizji trwam

Jednoczmy się
Na piedestale Paweł Jan
Ornat filiżankę i chustę mam
Które używał Paweł Jan
Chustę do mszy zakładał sam
Będą wiernie służyły nam

[Chorus]


3. STRAŻ MIEJSKA

Jesteśmy wam potrzebni
Tak jak powietrza pragnie ptak
Siła mięśni naszych rąk
Jest skuteczna niczym sąd
Kajdanki pałki oraz psy
Pozwolą wam w spokoju żyć
Mandat i blokada kół
Piękny i szlachetny wzór

[Chorus]
To przecież właśnie dzięki nam
Żule nie biją swoich dam
To przecież właśnie dzięki
Nam żule nie stoją w świetle bram

Lokator wyprowadza psa
Pies jasny cel swój ma
Brudzić trawę naszą chce
Mundur się kojarzy źle
Emeryt zza firanki
Jest niczym wyszkolony pies
Za telefon łapie gdy
Otworzy puszkę bękart zły

[Chorus]


4. MOJA SĄSIADKA MI SIĘ PODOBA

Moja sąsiadka mi się podoba
Ma długie nogi, ponętne brwi
Ze smutkiem patrzy na mnie
Przez okno buldog mąż
Pilnuje drzwi moja sąsiadka
Jest wąska i gładka
Ma piękną szyję i głośno wyje
Mąż ją bije gdy się napije
Mąż ją bije gdy się napije
Spotkaliśmy się na schodach
Wczoraj przeszła blisko obok mnie
Minęliśmy się na schodach
Wczoraj przeszła blisko obok mnie

[Chorus]
I wiem, że ona czeka
Czas nam ucieka cały czas
Wierzę że świt wstanie
Nadejdą wspaniałe dni
Buldog wpadnie w piekła bramy
A ona mi otworzy drzwi


5. KOSMOS ZŁOTÓWKI

Na słupach wisi moja twarz
Wszyscy myślą „on jest nasz”
Im lepszy będzie wynik mój
Łatwiejszy potem żywot twój
Jestem stąd i prężę tors
Niczym upasiony mors
Wystarczy że oddasz głos
Odmieni szybko się twój los

[Chorus]
Głosuj na mnie
A Europa stanie się lepsza niż jest
Przed Rosją nie klęknie, nie klęknie, nie

Życiorys dla was ładny mam
To nic, że nie napisałem sam
Miasto moje piękne jest
Wierzę bardzo dziś w ten tekst
Wyborcy są potrzebni mi
Zapewnią byt do końca dni
I może kiedyś wrócę tu
Bym znowu wam pomóc mógł


6. ALFA ROMEO

Północny wiatr pod maskę wpadł
Zatrzymał tłok i ona nie jedzie
Polarny prąd tak jak James Bond
Rozsadził blok i ona nie jedzie
Siarczysty ziąb przeniknął w głąb
Oszronił wlew i ona nie jedzie
Przewodów kłąb diabelski prąd
Na klemach śpi i ona nie jedzie o

Co jej jest że ona nie jedzie?
Miłosny wstrząs kangura skok
Ostatni dech i ona nie jedzie
Benzyny toń oleju woń
Brudna skroń i ona nie jedzie
Zaklęcia moc i czarna noc
Rozpaczy dno i ona nie jedzie
Kolejny rok na koncie mrok
W kieszeni wiatr i ona nie jedzie


7. AKTOR

Wychodzę na scenę i słyszę szum
Najlepszego aktora miasta wita tłum
Gram w wielkim stylu małe role
Dla szkolnej widowni jestem idolem
Poznałem już sukcesu smak
Zaplecze sceny od dziesięciu lat
W naszej bohemie jestem stylowym
Towarem teatru eksportowym

[Chorus]
I dziwię wam się
Że wy nie doceniacie mnie
I dziwię wam się
Że wy nie dostrzegacie mnie

Trudno jest rolę wykreować
Wieczorem muszę odreagować
Kontruję stresy po pracy
W barze znudzony widokiem tych samych twarzy
Moja osoba wciąż na tapecie
A moje miejsce jest w wielkim świecie
Stoję w przededniu wspaniałej kariery
Wszystkim pokażę cztery litery.


8. PANIE JARKU

Za otoczenie się matołami
Za terror psychiczny w rządach z bratem
Za wypowiedzi pełne jadu
Za wstyd przed całym światem
Panie Jarku – spadaj pan
Za budzenie demona w szeregach Maryi
Za oszołomionych promowanie
Za palone kukły Bolka i Lolka
Za oporem w wejściu do unii stanie
Panie Jarku, czy lubi pan pisssssssssssss?