Morowe : Piek?o.Labirynty.Diab?y

Progressive Black / Poland
(2010 - Witching Hour Productions)
Learn more

Lyrics


1. WSTĘP (Instrumental)

2. KOMENDA

Do Auschwitz chcieli nas zabrać
Nie do gazu ani pracy...
Na ich dłoniach stygmaty
A na twarzy troska.

Czule po twarzy,
Uśmiechy nam krwią smarowali,
Komenda! Żony zgwałcić,
Dzieci z małpami złączyć!

Z ich oczu i dłoni
Potoki krwi spłynęły
Złączone w rwący nurt.
Nasz Auschwitz-labirynt
W czerwienie,
W ciche,
Spokojne
Łąki zmieniły

Ale ze stygmatow HIV
A ja
Gdzieś pod ziemią
W gazie
Na gazie
Na oślep biję.
Z diabłem tańczę.
W jego dłoniach twarz chowam.
I oddycham.


3. TYLKO PIEKLO, LABIRYNTY I DIABLY

Koziorożec by bogu "nie" powiedzieć,
Z ziemi na niebiosa wstąpił,
W rogi swe zadał pieśni wojenne,
Jęzorem drogę ku sobie nimi nakreślił.

Wodniki krwią ludzi topiły
A Ryby zbroją były,
Taranem Baran i Byk,
Bliźnięta światłem w mroku,
Raki z Lwami anioły gwałciły,
Szarpały.
Panny torturą,
Waga sprawiedliwością
Człowieka umęczyły.
Strzelec dźgał, śmiał się i płakał.
Na głowie stawał.

I niebiosa osiągnięli,
Ale "nie" bogu nie powiedzieli
Boga nie było,
więc czarne niebo milion razy przekłuli
Ale i nad nim boga nie było.

Tylko piekło,
Labirynty
I diabły.


4. CZAS TRWANIE ZATRZYMAĆ

Łby Janusa o świcie odciąłem,
Miecz upadł, na zegara wahadło
Go zmieniłem, czas je zatrzymać,
I w lewą stronę znów puścić.

A godzina trwała minutę
Sekunda były lata

Wskazówki na węże o świcie zmieniłem,
By nie do słońca krążyły blasku
A ku cuchnącej północy.

A godzina trwała minutę
Sekunda były lata

O zachodzie węże pochłonąłem, wchłonąłem,
Czas płynący w sobie utopiłem
By rękoma swymi wskazywać godzinę.

A godzina trwała minutę
Sekunda były lata

Czas trwanie zatrzymać.
Przyszłość przeminęła.
Bo przeszłe powtórzyłem.


5. JEGO OBLICZA

I gdy chór anielski
Okrył go jedwabnym śpiewem,
A gdy z oczu tą kurtynę zdarł
By pierwszym obrazem postać boga uczynić,
By prawdę w końcu poznał,
By tą czerń bielą wymazał,
Ale nie jego oblicze
A twarz trzykrotnie diabła zobaczył
Trzykroć inną, choć tą samą.

Trzystakroć góry wierzchołek zdobądź – po trzykroć nakazal.
Po trzy kamienie wtocz za każdym razem!
Za trzysta i pierwszym za szczycie ostań!

Powieki podnieś i na cztery strony świata
Wszelkie głazy po trzykroć rozrzuć,
A wtedy ciało swe po trykroć spal i kurtynę opuść.

Nie ma ciebie.
Nie ma jego.
Nie ma mnie.


6. GLĘBOKO POD ZIEMIĄ

Siedzieli we dwóch, sami,
Głęboko pod ziemią,
Z blaskiem świec
I flaszkami na stole.

W godzinie ciszy
Dołączyły falszywe boginie –
Dwie dwunastoletnie
Przezroczyste bliźniaczki
W jedność dłońmi złączone.
Bez słów, nieruchome,
W przezroczysto – różowych
Sukienkach – mundurach
Z żelaznymi krzyżami na piersiach
Okiem i palcem jednym wisior
Na szyi swojej wskazały –
Klucz do piekła bramy,
Berło i korna w jednym.

Wstali we dwóch, sami, od stołu,
Ogromny majestat odczuwając,
Ale to oni byli bogiem,
Alkohol i dym ciała ich wypełnił
I w pół przezroczyste bliźniaczki
Stołem stracili.


7. WEZOWA KORONA

NIe jest łatwo świat dzielić,
Kiedy cesarzy trzech,
A jeden nóż.

My, głowny mocarstw
Piliśmy wódę,
Graliśmy w kości.

W oczy martwego lisa spojrzałem,
Mięso jego i sierść
Ze sprytem wyssałem.

Potrójne sprytny wygrałem

Nożem równik przejechałem:
Północ dla Busha,
Południe za Putina,
Dla mnie piekło.

I od dziś:
1. Zamiast wody smoła.
2. Zamiast ziemi ogień.
3. Zamiast powietrza czarne żmije.

Wężowa korona jest moja!


8. ZAKONCZENIE (Instrumental)


lyrics added by Chrisalice - Modify this lyrics