Bleeding Art : In the Eternal Garden of Death

Black Death / Poland
(2000 - Self-Released)
Saber más

Las palabras


1. IN THE ETERNAL GARDEN OF DEATH PART I

Deep in my brain
A nightmare are swirling
A mowing mass,
A ball of hideous vermin
They are trying
To taken my soul
To mastering my mind,
To penetrate and torment my flesh
Like worm which tormenting
The stump of the withering tree

And you can’t do anything to put it out
And you can’t do anything to help me

A blessed day ends a streak of fights,
But it stops only for a moment
And they’ll throw a disordery mass on my soul
Like a vultures on a carrion

And you can’t do anything to help my
And you can’t because you want me to die

And they will jerk and bite
Bother and tear the bowels of my soul
Until she set in a dumb scream of terror
And she’ll be waiting to down
In a sense of her impotence...


2. W OTCHŁANI LUDZKICH PRAGNIEŃ

W otchłani ludzkich pragnień
Pod niebem szkarłatnym
W otchłani ludzkich pragnień
Pod czarnym księżycem
W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie słońce nie wschodzi,
A noce są dłuższe od dni
W otchłani ludzkich pragnień
W głębinie ciemności
W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie nicość jest wszystkim
W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie cisza jest pieśnią
A zimne są nawet płomienie

W otchłani ludzkich pragnień
W królestwie pożądań
Rozkosz jest czarna i słodka jak grzech

W otchłani ludzkich pragnień
Pod niebem gwieździstym
W otchłani ludzkich pragnień
Tych czarnych, najskrytszych
W otchłani ludzkich pragnień
Gzie ciemność jest światłością,
Spijam nektar z pucharów żądz
W otchłani ludzkich pragnień
Okryty płaszczem z nocy
W otchłani ludzkich pragnień
Otulony nieczułością
W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie grzech jest świętością,
Zrywam kwiaty z pól rozkoszy

W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie piękno jest brzydotą
W otchłani ludzkich pragnień
Gzie słodycz jest goryczą
W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie mądrość jest głupotą
Wędruję z losem pod rękę,
W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie nienawiść jest miłością
W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie chwila jest wiecznością
W otchłani ludzkich pragnień
Gdzie furia jest namiętnością
Tańczę w objęciach śmierci


3. IN THE ETERNAL GARDEN OF DEATH PART II

In the eternal garden of death part ii
The chilling look of your eyes
Feed the burning fire in my soul
It scalding my bowels...
It makes my scream...

And you can’t do anything to put it out
And you can’t do anything to help me

My life is like one streak of pain,
Everyday I die a thousand times
I wont to forget...
I wont to sink in infanity...

Death look in my face,
Confuse the irony with my insanity
She’s deforming her face
And smiling to my...
She’s seize me...


4. ANIOŁ O CZARNYCH SKRZYDŁACH

Anioł o czarnych skrzydłach
Upadek poranił jego czarne skrzydła
A rdzawe błoto zalało mu oczy
Odnalazł chwałę w wzgardzie
Rozkosz w cierpieniu
Wielką siłę w trwodze
Nienawiść w miłości

Potem odbił się miękko od ziemskiej miernoty
I w zniósł się wysoko ponad chwałę boga
Okrutny władca przepełniony nienawiścią
Czarny cesarz mrocznych otchłani kosmosu
Pan piekielnych płomieni, ciemności i trwogi
Król leśnych ostępów,
Wzburzonego morza
On jednym swym tchnienia
Rozpala czerwień zorzy
A jednym swym muśnięciem zamienia w pył fortece

Korona z leśnych gwiazd zdobi jego skroń
Miecz zaś wykuty ze srebra księżyca
Uderzy – i runą trony niebios
W godzinę spełnionej boskiej nienawiści
Na kamiennym tronie siedział wysoko
Z jego sylwetki biła pewność i odwaga
Nagle swe czarne skrzydła rozłożył
I wzleciał, spokój dolinom niweczyć

Po wsze czasy będę służył ci panie
Po wsze czasy będę chwalił straszne twe imię
Po wsze czasy będę krwawił dla ciebie
Tyś mym władcą po wsze czasy

Palabras añadidas por czeski21 - Modificar estas palabras