Closterkeller : Pastel

Lyrics


1. NIEUCHWYTNY

(No lyrics available)


2. I JESZCZE RAZ DO KOŃCA

I jeszcze raz do końca
I jeszcze raz do końca
Z kimś jesteś teraz blisko tak
Jednak taki całkiem sam
Patrzysz się na nią a ona ma ciągle zamknięte oczy
Że jesteś ciągle sam, wiesz
Więc jeszcze raz do końca
I jeszcze raz do końca
Wtapiaj się w pustkę, którą masz w objęciach
I jeszcze raz do końca
I jeszcze raz do końca
I już, już wiesz gdzie jest Bóg!

Twe ręce błądzą po jej ciele
Znajdują wciąż gładki plastik
Patrz w oczy lalce, ona jest gdzieś daleko stąd

Więc jeszcze raz do końca
I jeszcze raz do końca
I bierz, bierz i uderzaj
Uderz ją w twarz, mocno, nie bój się tego
Ona wie, nie spyta dlaczego
Nie możesz być wciąż sam, więc
Kolejny punkt dla Ciebie
Niech, niech pamięta dłużej niż tydzień
Nie pozwól jej zamknąć oczu
I jeszcze raz do końca
I jeszcze raz do końca

To nic, to nic, już świt za oknem
Widzisz uśmiech na jej ustach
Nie pozwól jej zamknąć oczu
I jeszcze raz do końca!

I jeszcze raz do końca!
I jeszcze raz do końca!
I jeszcze raz do końca!


3. CZERWONE WINO

Budzę się z tego snu
Czuję jak obraz Twój
Gubię już
Powoli zapominam...

Tak krótko byłeś przy mnie
Tak krótko byłeś przy mnie
A wtedy byłeś dla mnie jak czerwone wino
Gdy nagle tak na fali gniewu
Popłynęłam w ślad za jednym Twoim krokiem
Słowa nic nie mogą
I nie one są najważniejsze
Kiedy duma stawia moje kroki
Choć Cię coraz mocniej czuję
I tracę co bezpowrotnie minęło

Byłeś tak jak wino, czerwone wino...


4. BLUE

That last evening she said :

Now I'm tired cannot take it anymore
And I'm feeling blue I don't know why
I am sitting staring blindly at the wall
Still I'm feeling blue I dont know why

Leave me alone

Feeling dizzy cannot stand another question
Have enough of you I don't know why
Feeling restless and I cannot sleep at night
Have enough of you I need more time

Leave me alone

Leave me alone and go
Leave me alone
And when I am alone
I may find out
If I really want you
If I love you
Leave me alone - she said


5. W MOIM KRAJU

W moim kraju
W moim kraju
Wieje czarny wiatr
Znów nie mogę spać

W moim kraju
W moim kraju
Czasem boję się żyć
Coraz zimniej mi

To tu polityka wysysa mózg
To tutaj Asa zabija Król
Gdy trwa zimna wojna serca i słowa
Coraz mniej miejsca żeby się schować

W moim kraju
W moim kraju
W muszli czterech ścian
Swe schronienie mam

W moim kraju
W moim kraju
Czasem boję się żyć
I udaję...

Gdy myślą chcesz zwyciężyć świat
A sercem wygrać bój z kamieniem
Wołasz do ludzi
I kiedy nikt nie słyszy
Co dzień wstajesz bledszy
I bardziej jesteś niczym

Bo tu polityka wysysa mózg
Bo tutaj Asa zabija Król

To tu polityka wysysa mózg
To tutaj Asa zabija Król
Gdy trwa zimna wojna serca i słowa
Coraz mniej miejsca żeby się schować

W moim kraju
W moim kraju...


6. BABELUU

Gdy budzę się słysząc ten cichutki płacz
Blisko przy Tobie gdy tylko zechcesz
Pocałunkami Cię uśpię i cichym szeptem

Gdy szarym świtem Twoich słucham opowieści
Wszystko rozumiem moje kochanie
W tych paru dźwiękach tak wiele treści

Babeluu...

Synku mój, mów do mnie, mów
Babeluu...
Synku mój, nadchodzi dzień
Więc do mnie mów: babeluu..., babeluu...

Nocą cichutko śpisz, aż sprawdzam czy oddychasz
Tak śliczny, że się boję Cię dotknąć
Jeszcze nikt nigdy tak przy mnie nie zasypiał

Gasnące echa pierwszych snów, radość i ból
Choć nikt tak nigdy do mnie nie mówił
Wszystko rozumiem, więc mów do mnie, mów

Babeluu...

Synku mój, w jednym tyle słów
Babeluu...
Synku mój, nadchodzi dzień
Więc do mnie mów: babeluu..., babeluu...

Nadzieja i strach wirują w duszy nieustannie
Istniejąc tyle robisz dla mnie
Proszę mów, do mnie mów, synku, synku mój
W jednym tyle słów, babeluu...


7. VIDEO-FILM

Tak długo już byłam sama
Nie mów mi, że to jest tylko video - film

Gdy teraz mam Jego, proszę
Nie mów mi, że to jest tylko video film

W pokoju mym pośród Jego zdjęć
Czekam, aż się spełni przeznaczenie
Wiara w cud zwycięży
I przyjdzie tu

Milczenie ścian, szkło i biel, kolejne dni
Nie mów, że to tylko video - film

Tylko mój, mogę mieć go
W każdej chwili kiedy chcę
Patrzeć z bliska w jego oczy
I dotykać ust
Siadam tu, wzywam go
Ekran świeci jasno, jasno
Widzę go tak jak Ciebie teraz
Potem znów i znów

Kiedyś wyjdzie i zapyta
Ja odpowiem: tak, tak, tak, tak!

Tylko mój...

Gdy pierwszy raz w życiu
Wreszcie dobrze mi
Nie wierzę, że to tylko video - film
Tak długo sama
Więc teraz nie mów mi
Że to jest tylko video - film

Tylko video - film.


8. AGNIESZKA

Pobiegłam przez zamglony mrok
Gdzie stoi Twój dom
Teraz w nim tylko cisza mieszka
Na imię miałaś Agnieszka i taki dziwny wzrok

Ty zawsze byłaś inna
Przewrotna i niewinna
I zimna tak jak skała
Wtedy ostatni raz Cię żegnałam...

W starym lustrze, uwięzione z drugiej strony ram
Widziałam - umierało moje drugie Ja
Chciało krzyczeć, gdy powstałaś taka biała
Chciało uciec, gdy śmiertelnie całowałaś, a ja tu stałam!

Ty zawsze byłaś inna
Przewrotna i niewinna
I zimna tak jak skała
Nie wierzyłam, gdy to powiedziałaś:
Gdy nadejdzie czas
Biały ogień w nas
Smak gorącej krwi
Spojrzyj prosto i w lustrze tam już nie będziesz Ty!

Rozbijając szkło nie słyszałam nawet śpiewu krwi
Ogarnęło mnie takie wielkie Nic
Dziś rozumiem już, teraz we mnie mieszkasz
Odtąd idę drogą twojej misji Agnieszko!

I to ja teraz jestem inna!
Jak Ty przewrotna i niewinna!
I tylko dziwnie zimna gdy
zamiast mnie w lustrze jesteś Ty!

I gdy nadchodzi czas
Biały ogień w nas
Smak gorącej krwi
Zamiast mnie w lustrze jesteś Ty!


9. VIOLETTE

Omywana zimną wodą jak szkło
Ja gładsza co dzień, czyściejsza co noc
Do połowy w kamień, zmieniona w kamień
Wśród strumienia klęczę całkiem sama
Płacz od ścian odbity w luster sali
Echem kryształowym wraca się
Gdy klęczę pośrodku strumienia
Tak blisko jest brzeg
Białe kwiaty w lustrach odbijają
Chcę być tam gdzie one, blisko i daleko tak
Tak wierne, tak czyste
Jak bardzo chciałabym być ja

Nocą cicho pada deszcz
Na każdym płatku jeden grzech
Czarnych kwiatów
Śpi woda, słychać szept
Zmieniona w kamień mylę sen
Z marzeniami

Więc oddaj mi kolory trzy
Czerń, biel, fiolet - zimny kolor mojej krwi
Potrzebny mi, bo ani żyć
Modlić nie, nie, nie chcę i nie umiem się
Gdy pośrodku strumienia
Tak długo już klęczę
I patrzę na drzewa, biel kwiatów, ptaki, las
Więc dodaj mi jeden kolor więcej do krwi

Nocą z nieba pada deszcz
Na każdym płatku jeden grzech
Czarnych kwiatów
Śpi woda, słychać szept
Zmieniona w kamień piję ten
Słodki koktajl snu z marzeniami

Proszę oddaj mi moje kolory krwi
Czerń i biel da ostrość sądu
Fiolet życie wróci mi
Ja w kobietę
A kamień zmieni się w chleb
W gęstą trawę dam krok
Wyjdę na suchy brzeg
Kiedy powróci do mnie mój fiolet
Mój fiolet, mój fiolet, mój kolor
Patrzę na czarne drzewa
Kwiatów biel, luster blask
Niezmieniona pośrodku strumienia ciągle trwam
Kryształowa jak On
Uwięziona jak On - mój fiolet
Mój fiolet, mój kolor

Śpi woda, słychać szept
Zmieniona w kamień mylę sen
Z marzeniami
Śpi woda, słychać szept
Ja coraz gładsza mylę sen
Z marzeniami, z marzeniami
Na moją głowę pada deszcz
Na każdym płatku jeden grzech
Czarnych kwiatów..


10. SCARLETT

Przemierzam świat niezdobyta na niby
Patrzę na wszystko jak zza wielkiej szyby

Taka jestem już
Taka jestem już

Maluję twarz w uśmiech, wino piję
Szkarłatne tak jak moje imię

Taka jestem już
Taka jestem już

Nie mam marzeń, nie znam bajek

Porzucam coś, chcę się poddać i płaczę
Ale gorące serce każe inaczej

Taka jestem już
Taka jestem już

Gdy gubię sny jakby nigdy nie były
Wysycha źródło mojej wielkiej siły

Taka jestem już
Taka jestem już

Nie mam marzeń, nie znam bajek
I tak mało wiem...


11. ŚNIŁO

Na starym zdjęciu na ścianie
Twej twarzy jasna plama
Wspomnienia tulę do siebie znów
Nie sama już

I tylko Ty nic nie wiesz...

Tysięcznym kolorem kwiatu
Mój ogród budzi się senny
Pijana Twoim śpiewem znów
Chcę zostać tu

I tylko Ty nic nie wiesz...

Mgły wyciągają ręce
Więcej nic się nie dzieje
Gdy zastygając w szklany lód
Powracam tu

I tylko Ty nic nie wiesz...
Posłuchaj mnie...

Śniło mi się
Że kochałam Ciebie jak jeszcze nikt
Ty daleko, ja daleko
Niepotrzebne takie sny
Niepotrzebny mój ból
Niepotrzebny Twój strach
Gdy tęsknota pozostawia
Moje oczy we łzach

Śniło mi się...


12. DLACZEGO NOSZĘ BROŃ

Nocą krzyk obudził ściany, szybkie kroki, cichy jęk
Rano w windzie usłyszałam słowa: Znów o jednego mniej
Krew na schodach, krew na szybie, ścierał szmatą zaspany cieć
I przechodząc pomyślałam, że to przecież Ty mogłeś być

Teraz wiesz dlaczego zawsze noszę broń
Noszę ją chociaż mnie pali
Teraz wiesz dlaczego zawsze noszę broń
Noszę by Ciebie ocalić!
Wieczór taki sam jak co dzień, tylko gdzieś tam ktoś płacze sam
Zamiast spać wciąż myślę czy jutro to nie będę ja

Teraz wiesz dlaczego zawsze noszę broń
Noszę ją chociaż mnie pali
Teraz wiesz dlaczego zawsze noszę broń
Po to by Ciebie ocalić!
Wieczór taki sam jak co dzień tylko gdzieś tam ktoś płacze sam
Zamiast kochać Cię wciąż myślę czy jutro to nie będę ja
I dlatego zawsze z sobą noszę broń
Noszę ją chociaż mnie pali
Po to by Ciebie ocalić
Po to by Ciebie ocalić!


13. WŁADZA

Kłamstwo uderza od tyłu
Kłamstwo uderza z przodu
Za mną plakat
Przede mną wojna, koszmar głodu
Uczą mnie nienawidzić
Kiedy patrzę w ten ekran
Kiedy oczy zamykam
Trafiam znów do piekła

Władza tak jak narkotyk
Władza to wielka siła
Rodzi miłość i lęk
Czasami też zabija
Obiecuje tak wiele
W słowa prawdę owija
Gdy uklękniesz dłoń poda
Lecz umie też zabijać
Spijali mu słowa z ust
Gdy nad nimi stał
Na transparentach
I w oczach mieli jego twarz
Ginęli jeden po drugim
Tylko by jemu służyć
Piekło było na ziemi
On stał na górze

Władza tak jak narkotyk
Władza to wielka siła...
Uczę się nienawidzić
kiedy patrzę w ten ekran
Kiedy oczy zamykam
trafiam znów do piekła
Władza tak jak narkotyk...


14. ZIEMIA OBIECANA

Gdy zrywam się by szybciej biec
Gdy głośniej chcę krzyczeć
To Twoja twarz oddala się
Im szybciej się zbliżam
I budzę się w ciemności złej
Twej dłoni znów szukam
I talią kart odganiam strach
Już tylko im ufam

Spod moich nóg
Pijany ląd usuwa się znowu
Kolejny raz zasłaniam twarz
Już nie ma nic wokół

Gdy zrywam się by szybciej biec
Gdy głośniej chcę krzyczeć
Zamglony ląd ucieka gdzieś
Im szybciej się zbliżam
Wytężam wzrok, odległy port
Rozpływa się w mroku
Choć syren śpiew dogania Cię
Ty w sercu masz spokój

Znów Ziemia Obiecana woła mnie
Przystań na której spotkam Cię
Słyszę Twój głos - obietnica jeszcze drży
Tą Ziemią Obiecaną jesteś Ty
Znów Ziemia Obiecana woła mnie
Przystań na której spotkam Cię
Słyszę Twój głos - obietnica jeszcze drży
Tą Ziemią Obiecaną jesteś Ty
Znów Ziemia Obiecana woła mnie
Przystań na której spotkam Cię

Dotyk Twój ogień wlał do moich żył
Tą Ziemią Obiecaną jesteś Ty...


15. NA KRAWĘDZI

Na krawędzi dnia, na krawędzi snu
Przegrana w nierównej walce
Na krawędzi dnia, na krawędzi snu
Ja klęczę a wokół tańczy

Czas - mój największy wróg, mój najlepszy przyjaciel
Czas - nie używa słów, ale zawsze odnajdzie

Otwieram oczy, szukam Cię
A wokół ciemno, wokół ciemno
Nie ma nikogo, nie ma, wiem
Nikt już nie został ze mną

I szukam Ciebie we śnie
I spotykam bladym świtem
Mniej coraz marzeń we mnie jest
Zapadam w ciszę

Na krawędzi dnia, na krawędzi snu
Przegrana w nierównej walce
Na krawędzi dnia, na krawędzi snu
Ja klęczę a wokół tańczy

Czas - mój największy wróg, mój najlepszy przyjaciel
Czas - nie używa słów, ale zawsze odnajdzie

Gdy własnych już nie słyszę słów
Czekając topię się w muzyce
Te głupie wiersze piszę znów
Nie myśląc już o niczym

Cokolwiek to pomoże mi
Aby zawrócić Ciebie z drogi
Szaleństwo dodaje sił
Zmienia w płomień

Na krawędzi dnia, na krawędzi snu
Przegrana w nierównej walce
Na krawędzi dnia, na krawędzi snu
Ja klęczę a wokół tańczy

Czas - mój największy wróg, mój najlepszy przyjaciel
Czas - nie używa słów
Na krawędzi dnia.


16. OTWIERAM DRZWI CHOCIAŻ NIE MAM DLA KOGO

Tam w ciszy dalekiej fortepian coś gra
Dźwięki tak jak bąbelki szampana
Wirując znikają, unosząc mój płacz

Z jednej strony Ty, z drugiej strony ja
Duszę w sobie słowa niewypowiedziane
Z jednej strony Ty, z drugiej strony ja
Gdy ktoś cicho gra na fortepianie

Myśli szalone biegną i giną
Już nie dziwi mnie łez słony smak
Głodne usta wciąż szepczą Twe imię
Z dala od Ciebie
Na nic, na nic mój płacz!

Ciepła noc – kwiaty śpią, mury kwitną
Cicho i mierzy czas bicie serc
Wszystko jedno gdzie jesteś w tej chwili
I o czym śnisz gdy ja

Wolno mówię Ci, wolno mówię tak
Słowa których ode mnie nie usłyszałeś
Wolno mówię tak, noc jak gęsta mgła
Gdy ktoś cicho gra na fortepianie
Na nic, na nic mój płacz

Otwieram drzwi chociaż nie mam dla kogo
Tam w ciszy dalekiej, fortepian znów gra
Koncert na klawiaturze mych wzruszeń
Kocham Cię, kochać Cię muszę

Kocham Cię choć wcale nie mam już marzeń
Kocham Cię chociaż dawno już nie znam bajek
Scarlett umiera ale Graphite zostaje
Kocham - gdy cicho gra ktoś na fortepianie


17. ZAKLĘTA W MARMUR

Kiedy kochasz, to dusza nie śpi
Kiedy kochasz, to wiesz, że żyjesz
Kamienieję przy dźwiękach pieśni
Czarna róża w mych dłoniach gra
W jej niewidzialną sieć
Złapana miotam się
Królewna ciągle śpi

Zaklęta w marmur czekam na kolejną burzę, chłodny wiatr
Zaklęta w marmur czekam aż znów ktoś mnie zbudzi, cofnie czas
Zaklęta w marmur płaczę tak samotna wśród błękitnych skał
Zaklęta w marmur klęczę w mokrej ziemi

Od kiedy Cię ujrzałam w snach
Musiałam Cię mieć milcząca różo
Całując Twe czarne płatki szłam
Zapomnienia otulona chmurą
Twój śpiewny głos jak płacz
Usłyszałam tylko ja

Jestem żywym marmuru cierpieniem
Jestem treścią obrazu i tłem
Jestem czarna jak róży westchnienie
Jej krew

Zaklęta w marmur, w czarną pieśń, wśród burzy z Tobą tańczyć chcę
Zaklęta w marmur patrzę jak topnieje śnieg, opada mgła
Pękają lody lecz królewna snem kamiennym ciągle śpi
Zaklęta w marmur, nawet serce już zapomina bić

W jej dłoniach czarna róża
Królewna ciągle śpi
Tak długo, że jej serce
Już zapomina bić

Pragnienia, które cicho zgasło
Już nie rozpali nic
Całym światem sny

I tańczę wśród snów i tańczę wśród łez
Już chyba nie ma, nie ma mnie
I tańczę wśród snów i tańczę wśród łez
Już chyba nie ma, nie ma mnie

Jestem czarna jak róży westchnienie, jej krew...

lyrics added by czeski21 - Modify this lyrics